*Kiedy ubierzesz się wyzywająco*
Jin
Seok-jin pożyczył ci samochód,ale nie spodziewał się,że uderzysz w słup podczas parkowania.Chłopak o tym jeszcze nie wie,ale już niedługo miał się dowiedzieć.Dlatego postanowiłaś że najlepszym sposobem powiedzenia mu o tym będzie ubranie czerwonej koronkowej bielizny.Podeszłaś do niego mając na sobie tylko skąpą bieliznę i narzuconą na to białą koszule chłopaka.
-Oppa...-zaczełaś siadając mu na kolanach.
-Co się stało?-spytał od razu.
-Przez pszypadek rozwliłam ci samochód.Przepraszam.
-Gdyby nie to że wyglądasz obłędnie nie gotował bym ci przez tydzień.-stwierdził lustrując twoje prawie nagie ciało.
Rm
Nam-joon obraził się na ciebie za to że pobrudziłaś jego ulubiną bluzę pożeczkowym sokiem zostwaiając na niej plamę.Próbowałaś go przeprosić różnymi sposobami,ale nic nie działało.Dlatego postanowiłaś posunąć się o krok dalej.Założyłaś jego ulubioną bieliznę i podeszłaś do chłopaka.Widziałaś w jego oczach pożadanie,a jego ciało powstrzymywało się.Usiadłaś na jego kolanach i wtedy chłopak poddał się.
-Jesteś taka piękna.-Stwierdził.
J-hope
Ho-seok był nie w humorze.Pokłócił się z Rm o to kto jest lepszym raperem.Doskonale wiedziałaś,że chłopak będzie teraz obrażony na cały świat,ale chciałaś pojechać z chłopakiem do swojego ojczystego domu więc musiałaś go jakoś pocieszyć.Dlatego ubrałaś tylko słodką różową bieliznę,która była bardzo seksowna,ale przy tym tak dziewczęca.Zawsze podobałaś się chłopakowi właśnie w takim wydaniu.Po ciuchu weszłaś do jego pokoju.Chłopak siedział przy biurku i pisał coś w zeszycie,a raczej starał się coś napisać.Podeszłaś do niego i usiadłaś na biurku naprzeciwko chłopaka.Ho-seok spojrzał na ciebie zdziwiony tym jak wyglądasz i co tutaj robisz.
-T/I co robisz?-zaczął.
-Przyszłam cię pocieszyć Oppa.-Odparłaś i założyłaś krótki pocałunek na jego wargach.