8

4.6K 120 61
                                    

{1/3}


Stałam pod blokiem, mając na sobie spodnie z dziurami, i bluzę, bo było dość chłodno. Czekałam na chłopaka, który się spóźniał dwie minuty.  Tylko dwie, a w mojej głowie już powstawały dziwne historie. A to siedział dalej w domu i śmiał się ze mnie, albo że zmienił zdanie w połowie drogi i pojechał do domu.

Jednak gdy zaparkował przede mną czarny samochód a jego przednia szyba się opuściła, pokazując uśmiechniętą lekko twarz Bartka, nie byłam w stanie nie uśmiechnąć również. 

Niepewnie weszłam do jego auta i zapięłam pasy. 

-Gdzie chcesz jechać?- spytał, patrząc na mnie z troską w oczach, a ja się lekko na to zarumieniłam. 

Hej! Przecież nie byłam napaloną nastolatką! 

No dobra, byłam. 

- Gdziekolwiek.- odparłam, starając się na niego nie patrzeć.- Bartek?- spytałam cicho. 

- Tak mała?

Zignoruj to, zignoruj to... Kurwa, znowu się zarumieniłam.

- Mogłabym... Zobaczyć moją ostatnią wiadomość do ciebie?- spytałam niepewnie. 

- Oczywiście.- powiedział, z lekkim uśmiechem, rzucając mi na kolana swój telefon, który odblokował się na widok mojej twarzy, co mnie zdziwiło.- A, dałem ci pełen dostęp do swojego telefonu mimo, że ty tego nie chciałaś. 

Kiwnęłam powoli głową, chowając twarz we włosach i weszłam w wiadomości. 

Po chwili, gdy nie byłam w stanie znaleźć swojego imienia na liście, napotkałam wzrokiem sms'y do niejakiej 'Małej'.Od razu zrozumiałam, że to ja, więc weszłam i spojrzałam na ostatnią wiadomość.

- Dlaczego jej nie usunąłeś?- spytałam cicho, nie odrywając oczu od telefonu. 

- Bo była napisana przez ciebie, mała. A wszystko co jest z tobą związane, ma być na moim telefonie.- odpowiedział spokojnie.

Weszłam w galerię, gdzie zobaczyłam masę naszych zdjęć. Poczułam łzy w oczach, więc starałam się zetrzeć je tak, by raper tego nie zauważył. Jednak na marne. 

- Nie płacz, słońce.- powiedział, kładąc rękę na moim udzie, przez co dostałam gęsiej skórki.- Przypomnisz sobie wszystko, a ja ci w tym pomogę.- zerknął na mnie, przez co uśmiechnęłam się lekko.

- Prześpisz się ze mną?

To nie tylko... Co?|| PlanBeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz