cinema

85 8 4
                                    

°Chapter

Ostatni miesiąc minął dość spokojnie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ostatni miesiąc minął dość spokojnie. Prawie codziennie spotykałaś się z Yeji. Mimo że miała comeback, zawsze znalazła w swoim grafiku czas dla ciebie.

Dzisiejszego dnia, byłaś z nią umówiona do kina na premierę filmu akcji. Zabrałaś ze sobą pieniądze, ponieważ nie chciałaś żeby znów za ciebie płaciła. Ubrałaś kurtkę, buty oraz szalik i skierowałś się pod wytwórnię JYP.

Stałaś pod budynkiem, czekając na swoją przyjaciółkę. Dzisiaj pogoda nie należała do tych przyjemnych. Mocny wiatr i gęste opady śniegu. Wolałabyś teraz leżeć pod ciepłym kocykiem z paczką żelek oglądając film, ale jeżeli miałabyś wybierać między Yeji, a komfortem, wybrałabyś ją. Była tobie bardzo bliską osobą. Z bratem i resztą osób z zespołu też miałaś świetny kontakt, wszyscy traktowali cię jak młodszą siostrę, może oprócz JeonGguk'a. On widział w tobie coś więcej niż tylko siostrę, czy przyjaciółkę. Ty natomiast, nie zwracałaś za bardzo uwagi na jego teksty, bardzo często odbierałaś to jako żart. Dla ciebie liczyła się ciemnowłosa. Z każdym tygodniem, twoje zauroczenie do dziewczyny rosło. Myślałaś że jest to chwilowe, jednak nie. Postanowiłaś dać sobie jeszcze czas z tak poważnym stwierdzeniem jak, zakochałam się. Nie wiedziałaś też jak zareagowała by koreanka. Przecież ona ma karierę, a ty mogłabyś wszystko zepsuć. Mogłaby cię zwyzywać, ponieważ może ona jest hetero? A ty robisz sobie nadzieję? A na dodatek była między wami różnica trzech lat. Stojąc i rozmyślając nad zaistniałą sytuacją, nie zauważyłaś dziewczyny idącej w twoją stronę.

— [T.I]! — podbiegła do ciebie i zamknęła w uścisku. Zapach, właśnie, ten zapach. Delikatne słodkie perfumy, dodawały jej uroku. Chciałabyś żeby tak pachniała twoja pościel. — Stęskniłam się za tobą. — dodała odrywając się od ciebie.

Czemu tak krótko?

— Ja za tobą też. — uśmiechnęłaś się, co ona również zrobiła. — W takim razie co, idziemy?

— Jasne. Chodź. — złapała cię za rękę. Takie rzeczy były normalne w waszej relacji. To znaczy, tylko dla niej. Uwielbiałaś mieć z nią jakikolwiek kontakt, nawet ten najmniejszy.

Cała droga minęła wam na rozmowach, przez co nie zauważyłyście że już jesteście w galerii. Oczywiście nie obyło się bez kłótni, kto płaci. Ostatecznie ty zapłaciłaś, przez co Yeji była lekko zdenerwowana, ale szybko o tym zapomniała ciesząc się czasem który miała spędzić z tobą.

W czasie seansu, twoja głowa była oparta o ramię ciemnowłosej. Popatrzyła na ciebie uśmiechając się, po czym odwróciła wzrok na ekran.

Po skończonym seansie, dziewczyna zaprosiła cię do dormu jej zespołu. Chciała żebyś mogła poznać bliżej jej współlokatorki. Kiedy byłyście już pod drzwiami, nagle w twojej tylnej kieszeni, wydobył się dzwięk dzwonka. Wyciągnęłaś telefon, a na ekranie wyświetlał się napis Namżul. Nacinęłaś na zieloną słuchawkę.

— Gdzie ty jesteś?

— Właśnie idę z Yeji unnie poznać resztę zespołu, a co? — odpowiedziałaś ściągając buty.

— O której będziesz? Wiesz która jest już godzina? — zapytał lekko poddenerwowany.

— To mógłbyś mnie odebrać za jakieś 2 godziny? — starszy westchnął do słuchawki odpowiadając.

— Ta odbiorę cię. Wyślij mi adres sms'em.

— Dzięki, papa! — rozłączyłaś się i spojrzałaś na swoją unnie. — Dziewczyny są tu?

— Tak, ja pójdę zrobić herbatę, a ty czuj się jak u siebie. — uśmiechnęła się, po czym poszła do kuchni. Grzecznie rozejrzałaś się po salonie i usiadłaś na kanapie. Chwilę później, dołączyła się do ciebie starsza. — Proszę. — podała ci czerwony kubek z napojem.

— Dziękuję.

— Poczekaj tutaj chwilkę, ja pójdę po dziewczyny. — przytaknęłaś a twoja unnie pobiegła na górę. Chwilę później, wróciła z trzema młodymi dziewczynami. Wstałaś i lekko się ukłoniłaś.

— Miło mi was poznać, jestem Kim [T.I].

— Ja jestem Shin Ryujin i nam również jest cię miło poznać. — uśmiechnęła się.

— Ja jestem Lee Chaeryeong. — ukłoniła się rudowłosa.

— Choi Jisu, miło mi. — uśmiechnęła się czarnowłosa.

— Jestem Shin Yuna. — odparła blondwłosa. — Czyli to ty jesteś ta Kim [T.I] o której Yeji unnie cały czas nadaje. — poruszyła brwiami. Zaśmiałaś się, a Yeji poczerwieniała.

— Dobra, poznałyście się, a teraz siadamy i może coś obejrzymy? — dodała szybko zmieniając temat. Wszystkie zgodziłyście się na wspólny seans.

Ty usiadłaś jak zawsze w objęciach starszej, na co reszta dziewczyn cichutko się śmiała, szepcząc między sobą. Parę chwil później odpłynęłaś do krainy snów.

Jedyne co słyszałaś i czułaś, to pojedyncze zdania i podnoszenie twojego ciała. Odpalanie silnika i miękki materac.

°c.d.n°

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 19, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

candy shopOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz