°nsfw°
*bardzo dużo przekleństw*
*nieodpowiednie sceny*W skrócie jak ktoś nie chce tego czytać, bo no nieodpowiednie to jest dla niektórych osób:
Nora się upiła bo Miles dał jej wódkę. Potem ona chciała żeby on się z nią pieprzył. Miles chciał ale nie mógł bo była pijana. I tak cały czas ona go przekonywała.
Ale w końcu go nie przekonała i poszli spać osobno.
Koniec- Skąd to kurwa masz? - zapytała Nora Milesa. Była 9, prawie 10. Nora i Miles jako jedyni nie spali.
Miles wyjął dwie butelki wódki.
- Nieważne.
- Jak to zdobyłeś?! - Miles zaśmiał się.
- Nieważne!
To był następny dzień po burzy. Od tamtego dnia nie rozmawiali o niczym związanym z ich uczuciami i nie było niezręczne. Wszystko szło dobrze.
- Więc co, upijesz się? Czemu? - Zapytała, zbliżając się do niego.
- Piję co drugi dzień. Ostatnio nie... tęsknię za tym.
- Miles, jesteś szalony.
- Nie, nie bardzo. Chcesz trochę? - Miles miał już w swoim pokoju filiżanki sprzed godziny. Nalał klarowny płyn do dwóch kubków, podając jeden Norze.
Nora nigdy wcześniej w życiu nie piła. Nigdy przenigdy! Kubek przed nią był prawie tak onieśmielający jak pani Grose. Nie wyglądało to zbyt przyjaźnie. Mogła też to poczuć.
Ale czy zamierzała powiedzieć nie i wyglądać jak cipka przed Milesem? Oczywiście nie!
- uhm, jasne... - Jej drżąca dłoń wyjęła kubek z jego i trzymała go przed sobą. Wpatrując się intensywnie w to.
Czy naprawdę mam zamiar to zrobić? Pomyślała. Wszystko może się zdarzyć. Wszystko było możliwe.
- W porządku. Twoje zdrowie. - Stuknął o ich kubki i wypił swój, jakby to była woda. Na początku Nora wahała się, czy wypić choćby tylko łyk, ale kiedy zobaczyła, że Miles na nią patrzy, wzięła dwa duże łyki.
Uderzyło ją mocno w gardło. Piekło dość mocno, a smak był jeszcze gorszy niż żądło pszczoły. Zakaszlała brutalnie i poklepała się po piersi, starając się nie zwymiotować.
- Wszystko w porządku? - zapytał Miles z uśmiechem. Skinęła głową.
- Tak, jest dobrze. Tylko pierwszy raz piję.
- O cholera, naprawdę? - Miles był w szoku. Nie powinien był, ale nie znał normalnego, zdrowego stylu życia nastolatków, więc było to dla niego nieoczekiwane. Myślał, że każdy w jego wieku już by pił. Bardzo się mylił.
- Chcesz jeszcze? - zapytał cicho Norę.
- Umm tak, to znaczy chyba... - Nie. Nie zrobiła tego. W ogóle tego nie chciała. Ale zamierzała zmusić się do wypicia.
Miles chodził po pokoju, trzymając swój napój. Między nimi panowała cisza, ale była to dobra cisza. Nie było o czym rozmawiać i nie było to niezręczne.
CZYTASZ
devils child ✰ miles fairchild ¦¦ TŁUMACZENIE PL
Fanfic!¡COMPLETED¡! '' nie! nie kochasz mnie! nikt mnie nie kocha! nikt nie może mnie kochać! '' * * * ☾︎ the turning 2020 ☽︎ *przekleństwa* Tłumaczenie książki @jolieskata rozpoczęto: 31 lipca 2020 zakończono: 15 sierpnia 2020 ⚠ NIE ODPOWIADAM ZA ZNISZC...