- UUUUUUuuuuuuu- zabuczały kraje , patrząc na mnie i Amerykę.
Zdusiłam rumieńce i z niezwykłym spokojem spojrzałam na rozrechotane towarzystwo.
- Tch, niech wam będzie - lekko zdenerwowana wstałam z podłogi - Chodź USA , przynajmniej nie będziemy musieli patrzeć na tych debili.
Nie czekając na reakcję mężczyzny , chwyciłam go za dłoń i zaprowadziłam do jednego z wielu pokoi gościnnych w domu Ruska . Miał beżowe ściany i jedno duże okno z balkonem . Ale największą uwagę zwracało duże mahoniowe łóżko na środku.
- No , no tylko spokojnie - zachichotała Japonia , która przyszła zaraz za nami - Nie chcę jeszcze zostać ciocią.
Spłoszona puściłam rękę Ame i spłonęłam lekkim rumieńcem . Nawet nie zauważyłam, że nadal ją trzymałam .Dlaczego USA jej nie zabrał? Japonia wyszła z pokoju , zamykając za sobą drzwi , a w pomieszczeniu zapadła cisza .
- To co ro- odwróciłam się i odbiłam od klatki piersiowej Stanów Zjednoczonych , który stał tuż za mną. Szybko się cofnęłam , odwracając wzrok - To co robimy?
Mężczyzna nic nie odpowiedział, tylko usiadł na łóżku , pochylając się i opierając łokcie o uda. Zaczął się we mnie wpatrywać , choć nie mogłam mieć stuprocentowej pewności z powodu jego ciemnych okularów na nosie.
Zdusiłam rumieńce i usiadłam obok niego tak by go nie dotykać. Już dawno zaczęłam żywić uczucia do USA , ale nigdy nie pozwalałam się im rozwinąć. Przecież to taki bogaty kraj , gdybym mu o to wyznała , to by pewnie mnie wyśmiał. Nie mam zamiaru się ośmieszać przed innymi krajami.
Nagle poczułam gorący oddech na karku i ciepłe , szerokie dłonie pod moimi udami . Ameryka przeniósł mnie na swoje kolana , trzymając bym nie mogła się wyrwać. Otworzyłam szeroko oczy przestraszona.
- C-o - zająknęłam się , nie mogąc nic z siebie wydusić.
- Spokojnie , zaufaj mi - moje ciało momentalnie się uspokoiło na dźwięk jego męskiego , głębokiego głosu. - Nic ci nie zrobię
Puścił mnie i osadził wygodniej na swoich kolanach ,bym siedziała na nim okrakiem. Poczułam gorąco na policzkach na widok jego błękitnych oczu , po tym jak ściągnął okulary i położył na szafce nocnej , obok lampki.
Mierzyliśmy się wzrokiem do momentu , w którym kraj przycisnął swoje usta do moich i wsuwając jednocześnie dłoń w me czerwono - białe , długie włosy. Jękłam dając zielone światło jego językowi , co natychmiast wykorzystał , badając moje podniebienie . Moje tętno przyspieszyło , wprowadzając adrenalinę do moich żył.
Oplotłam rękami jego szyję i odwzajemniłam pocałunek , mimo niepewności i ciężaru w sercu . W końcu skąd miałam mieć pewność co do szczerych intencji Ameryki , skoro nawet nic nie powiedział . USA jest znany ze swoich " podbojów " , dlatego równie dobrze mogę być jego nową zabawką , czego aż nie chcę przyjąć do swej świadomości.
Zacisnęłam oczy i tocząc walkę w myślach , odepchnęłam od siebie Ame , przerywając nasz pocałunek . Wyrwałam się z jego ramion i wybiegłam z pokoju , zostawiając w nim zaskoczonego mężczyznę.
Zbiegłam po drewnianych schodkach , o mało się na nich nie zabijając z powodu mych śliskich skarpetek. Ominęłam salon z którego dobiegała muzyka i śmiechy , Bogu dziękując że wszyscy się tam teraz znajdują . W biegu o mało nie zapomniałam o moich czarnych, zamszowych botków stojących przy drzwiach.
Wybiegłam z domu Rosji w chwili , gdy mój niedoszły kochanek właśnie zbiegał ze schodów , wołając za mną.
Zdusiłam łzy , wpakowując się do swojego samochodu.
CZYTASZ
| Contryhumans one shoty| Czyli dowód na to że Bóg był pijany, jak mnie tworzył
FanficOne shoty z fandomu Contryhumans . Wszystko w pierwszym rozdziale.