dwa miesiące wcześniej
Była zimna, deszczowa noc. Spacerowałam sama przez pusty park. Czułam każdą kroplę błąkającą się po mojej buzi. Nie zwracałam uwagi na przemoknięte ubrania. Szłam przed siebie nie zważając właściwie na nic.
Jego zachowanie, szacunek, którym mnie obdarzył, albo wcale nie obdarzył, pochłonął cały mój organizm i umysł. Nie mogłam zrozumieć czym zasłużyłam sobie na całe to rasowe gówno.
Wybaczcie, że takie krótkie, z każdym następnym rozdziałem ilość słów będzie się zwiększała. Każdy komentarz i gwiazdka są mile widziane, dzięki temu również będę miała motywację do dalszego pisania kolejnych rozdziałów. Miłego dnia. 🥰
CZYTASZ
Ten jedyny
Teen FictionSiedemnastoletnia Sky pewnego dnia poznaje tajemniczego Ridge'a. Chłopak jest przystojny i miły. Z każdym dniem okazuje się, że są sobie bliżsi niż przypuszczali. Czy chłopak zburzy jej zaufanie? Czy to jego powinna wybrać Sky? Czy lepiej będzie, je...