Biegłem przez cały obóz jak oszalały. Obozowicze gapili się na mnie jak na kompletnego idiotę. Nie mogłem się doczekać spotkania z nią. Wbiegłem na polane. A ona siedziała na kamieniu piękna jak zwykle. Podniosłem ją i pocałowałem. -Kocham cię cegiełko.- Nagle zobaczyłem na kamieniu, na którym siedziała moja cegiełka, że ktoś jeszcze tam siedzi. Moja blizna zapiekła. To była ona. Cegła spojrzała na mnie z wyrzutem. -to nie tak jak myślisz, to był tylko przelotny romans!-Moje oczy zaczęły się szklić. -Kocham tylko ciebie!!- wykrzyczałem. Nagle zza drzew wyszła Piper z Percym. Percy wziął cegłę. -Percy, wystaw mi!- krzyknęła Piper. Percy rzucił cegiełkę, na co Piper uderzyła ją w moją stronę.Poczułem ból rozchodzący się po całej czaszce. Zrobiło mi się ciemno. I zrozumiałem że ją zawiodłem. Ale również że umieram.
CZYTASZ
Ciężka miłość [Brason] One-shot
RomanceJason miał problem. Jego aktualna dziewczyna nie mogła zrozumieć że jego uczucia zmieniły się co do niej. Miał teraz nową partnerkę. Była to ciężka miłość brak zrozumienia i kochanka z młodości na boku. Czy ta miłość przetrwa niczym stare mury?