Benji wraz z Masonem oraz swoim synem Jamalem jeździli na bmx'ach po nocnych ulicach Los Santos. Jadąc w głąb miasta słyszeli coraz bardziej wrzawę miasta. Syrenom policyjnym nie było końca. Przelatujące helikoptery to już norma. Mason jadący lekko przed dwójką swoich ziomków zaczął rozmowę.
-Ej Benji a może tak by zrobić kasetkę? - Powiedział zadowolony Mason.Benji spojrzał na syna który w jednej chwili kiwnął głową na znak zgody.
-Dobra Mason szybka akcja . Dużo psiarni się kręci więc wchodzimy i wychodzimy . - Odpowiedział z wyczuwalną dozą ekscytacji.
Mason pokierował grupę do najbliższej stacji. Po pewnej chwili obserwacji trójka gangsterów wpadła do sklepu w charakterystycznych dla ich gangu niebieskich bandanach na twarzy. W rękach mieli pistolety który wymierzyli w kasjera. Akcja trwała niecałe cztery minuty. Panowie jak szybko weszli tak szybko byli już w drodze na ich ośkę która mieściła się na Vespucci Beach. Zadowolona trójka cieszyła się z udanego napadu. Dostarczyli sobie przypływu gotówki oraz adrenaliny której tak bardzo pragnęli jako młodzi ludzie. Po dotarciu na swoje osiedle przywitali się ze swoimi pozostałymi kumplami z paczki. Odstawili rowery i udali się na plażę w celu uczczenia udanego napadu. Jamal jak zwykle zabrał głośnik z którego puszczał swój ulubiony utwór od Kurupta - C Walk. Tanecznym krokiem ekipa dotarła na ich miejsce gdzie już dawno bawili się inni członkowie gangu. Benji odpalił blanta i usiadł na piasku. Powoli odpływał pod wpływem palonego zioła. Lekko zjarany podszedł do Masona .
-Mason ile wynieśliśmy ze sklepu - spytał powolnym niskim głosem mężczyzna .
-Z 1200$ będzie. - odpowiada mu z uśmiechem na twarzy i odpala papierosa. -Benji dziś pijemy za sukces. Nie wiadomo jak będzie następnym razem. - mówi z papierosem w buzi i podaje mu piwo które stało na stoliku.
-wiem wiem - bierze piwo i otwiera
Impreza trwała do późnej nocy. Benji oraz jego syn pożegnali się z towarzystwem i poszli do domu.
CZYTASZ
Respect my Crippin
Short StoryMłody gangster dorasta w zachodniej dzielnicy Los Santos . Wraz ze swoimi ziomkami handlują ziołem i ścierają się z innymi lokalnymi gangami . W wolnym czasie nagrywają rapowe kawałki by zarobić coś na rodziny .