Rozdział dedykowany --Vicky__Vicky-- ❤️
T/I: Ashton! Ash! Skarbie? Ughh, Irwin no spójrz się w końcu! Mam pizzę?
T/I: Ash, idziemy tylko na obiad do moich rodziców
Ashton: Ale tam będzie też Twoja babcia... Powiedziała, że najbardziej podobam jej się kiedy mam dokładnie ułożone włosy
T/I: Co?T/I: Kocham Cię, wiesz?
Ashton: Wiem, ja Ciebie teżMasz okres, denerwuje Cię wszystko i wszyscy. Właśnie opieprzasz Clifforda za to, że za głośno kichnął, a Ash stoi za Wami i cały czas się śmieje
T/I: Nie śmiej się, bo zaraz możesz być na jego miejscu za to, że za głośno się śmiejesz
Ashton: Ummm... Przepraszam
Rozmawiacie przez kamerkę, musiałaś iść na dosłownie pięć minut do toalety, aby przebrać bluzkę, którą przez przypadek polałaś
Ashton: Boże kobieto, gdzie Ty jesteś? Nudzi mi się już tu...
T/I: O Boże! Uśmiechnij się tak jeszcze raz błagam! O Matko! Jesteś przesłodki!Kiedy miał już odpowiedzieć na pytanie, co robiliście wczoraj wieczorem, ale wyprzedziłaś go od razu, ponieważ wiedziałaś, że może powiedzieć o wiele za wiele