Sherlock: *wbiega szybko do mieszkania* Nienawidzę wszystkiego!
Pani Hudson: *wbiega za nim* Co się stało na litość boską?! Ściany się trzęsą
Sherlock: Przegrałem na najlepszy strój Watsona
John: Ale że co?
Sherlock: Wziąć twoje rzeczy to nie problem, zwłaszcza że wziąłem twoja piżamę
John: *w myślach* Ale ja śpię nago...
John: COŚ TY IDIOTO ZROBIŁ? Zdejmij płaszcz
Sherlock: Nie przy damach
John: Pani Hudson, proszę wyjść.
Muszę poważnie z nim porozmawiać, bo większej dziecinady nie widziałemSherlock: *w myślach* Pff, jeszcze zmienisz to zdanie. Do dziecka mi daleko pff
Pani Hudson: To ja skoczę do sklepu, nie przeszkadzajcie sobie *ulatnia się*
CZYTASZ
Talks Sherlock
FanfictionTalks o serialu Sherlock. Dużo Johnlocka. Część z nich jest wymyślona przeze mnie, a niektóre tłumaczone.