🎸
*po dwóch godzinach z grającym Gilbertem*
Gilbert: Hej, [T.i.]! Pokazać ci jeszcze coś?!
[T.i.]: ...Gilbert na dziś wystarczy mi już tych twoich występów... *załamanie*
Gilbert: To już ostatni raz! Obiecuję! *staje przed nią z gitarą*
[T.i.]: *siada i zaczyna słuchać*
Gilbert: Tak więc~
Dalej Gilbert: *głosem, jak skopany artysta*
Na swej drodze osób spotkałem całe tysiące, ale jedna tylko serce me poruszyła~
Była to osoba piękna i mądra, po prostu idealna~
*zbliżył twarz do jej ucha*
A tą osobą była...~[T.i.]: *zarumieniła się*
*podskoczył nagle do góry*
Gilbert: Oczywiście pan nad panami, ja!
Nikt z moją wspaniałością równać się nie może! A gdy spojrzę w własne odbicie to przed zachwytem powstrzymać się nie mogę! *dokończył swój "utwór" upadając na kolana*[T.i.]: Wyjątkowo narcystyczny jest obiekt twoich westchnień. *twoja twarz momentalnie z zarumienionej stała się bladą od zdenerwowania*
Gilbert: Ma ku temu powody! *uśmiechnął się poprawiając włosy*
[T.i.]: Wkurzasz mnie już. *rzuciła mu w twarz leżącą obok niej poduszką*
Gilbert: *twarz typu: Czy ty oszalałaś i chcesz mnie uszkodzić?!*
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
To jest bardzo słabe.
Szczerze to nie wiedziałam, że jeszcze to ruszę, zważając na to, że ostatnio wstawiłam tu coś w sierpniu i raczej spisałam to na straty x"D
No ale nic, może ta "książka" jeszcze się odratuje...
CZYTASZ
|| Hetalia - Talksy x reader ||
RandomNo takie talksy tylko, że oprócz postaci to jeszcze jesteś tam Ty. ¯\_(ツ)_/¯