rozdział 41

100 6 0
                                    

*Obudziłem się i poszedłem zrobić śniadanie dla naszej czwórki.  poszłem do kuchni i zrobiłem dla mnie i Emilki kawę a dla gai mleczko do picia a dla Tośka herbate.Położyłem na stole jedzenie i poszłemobudzić rodzinne.Gdy usiedliśmy przy stole sjedliśmy wspólne śniadanie 

Krzysiek-a Emilka kochanie ja dziś pdowioze dzieci dobrze

Emilka:dobrze nie mam nic przeciwko *uśmiechnełam się i pocałowałam go w usta*

Tosiek:ble mamo tato nie przsy jedzeniu 

Krzysiek:*zaczeliśmy sie śmiać z Emilką.Po zjedzeniu naszykowałem Gaję do przedszkola a Tosiek poszedł po rzeczy i pojechaliśmy.Po pożegnaniu się  pojechałem prosto do pracy.Wszedłem do pokoju ,wziąłem mundur i rzeczy i poszłem sie przebrac.Po przebraniu posżłem z Emilka do radiowozu i pojechalismy w teren.Po jakiś 4 godzinach zgłosiliśmy przerwę i pojechaliśmy na komende zjeść na obiad*co ty na to żebyśmy dali dzieci do twoich rodziców i gdzie pojechali sami?

Emilka;o dobry pomysł ale może w weekend lepiej co?

Krzysiek:tak chodzi mi że w weekend zaraz pójdę do Jaskowskiej i poprosze o wolne na tydzien co/

Emilka:dobrze skarbie *uśmiechnełam się i zobaczyłem że Krzysiek poszedł odnieść talerze i poszeł na górę*

Krzysiek:*odniosłem naczynia i poszedłem prosto do komendant*dzień dobry mogę pani zająć chwilę

Jaskowska:tak prosze wejdź Krzysiek

Krzysiek:wszedłem i usiadłem*

Jaskowska:co cie tu sprowadza

Krzysiek:przyszłem poprosić dla mnie i Emilki wolne na tydzień bo chcemy spędzić czas we dwoje

Jaskowska:dobrze nie ma problemu 

Krzysiek:dziekuję

Jaskowska:czy to wszystko?

Krzysiek:tak dowidzenia *wyszedłem i poszłem do pokoju gdzie Emilka siedziała*zgodziła się więc na tydzien mamy wolne

Emilka:cieszę się bardzo *uśmiechnęłam się i pocąłowałam go w usta i pojechalismy na patrol*

*4 godziny później wróciliśmy na komende.Po przebraniu się pojechaliśmy po dzieci i pojechaliśmy do domu.Gdy Emilka naszykowała dzieci do spania poszłem się kapać.Po wyjściu z kąpieli poszłem się położyć.Zasnołem odrazu bo byłem bardzo zmęczony*

emilka:*Po położeniu dzieci do spania poszłam do kąpieli i posżłam do sypialni umyta i zobaczyłam Krzyśka jak śpi więc połozyłam się obok niego i trcohę poczytałam i posżłam spac* 


Hejo wszystkim chce życzyć dobrej nocy i spróbuje wrzucać rozdziały codziennie ale no wiecie szkoła się zaczyna i dużo będzie obowiązków więc nie bądźcie źli jeśli nie będzie codziennie pa pa całuski Magda.


zusiek/zuztek/emisiekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz