list

958 64 28
                                    

hej w̷i̷k̷a̷ wiktoria

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

hej w̷i̷k̷a̷ wiktoria

jak się czujesz z myślą, że s̷i̷ę̷ ̷m̷n̷i̷e̷ ̷p̷o̷z̷b̷y̷ł̷a̷ś̷ mnie już nie będzie? bo mam nadzieję, że lepiej niż wcześniej.
na wstępie chcę zaznaczyć, że to coś j̷e̷s̷t̷ ̷c̷h̷u̷j̷o̷w̷e̷ ̷i̷ ̷p̷o̷ ̷c̷o̷ ̷j̷a̷ ̷t̷o̷ ̷p̷i̷s̷z̷ę̷ w ogóle nie będzie przypominać listu. nie umiem ich pisać. chcę ci po prostu powiedzieć to wszystko, czego już nie zdążę.
przez ten krótki czas (chociaż wątpię, czy sześć lat można nazwać krótkim czasem) stałaś się sensem mojego życia. dla ciebie chciałam się codziennie budzić. zawsze, kiedy było okropnie, ty mi pomagałaś. zawsze ze mną byłaś.
pamiętasz wakacje we francji rok temu? mój ojciec cię polubił. a on nie lubi prawie nikogo. czasem mam wrażenie, że nawet mnie nie lubi.
byłaś wszystkim, czego potrzebowałam. ale straciłam też i ciebie.
nie chcę atencji. nigdy nie chciałam. chciałam mieć po prostu osobę, która zrozumie. najpierw był janek. potem pojawiłaś się ty.
i wywróciłaś moje życie do góry nogami. zanim cię poznałam, nie myślałam nawet, że mogłabym pokochać dziewczynę. ale pokochałam ciebie.
pamiętaj, uczucia niszczą. uczucia są jebanymi kurwami, które niszczą człowieka. ja się zakochałam i zobacz do czego to doprowadziło.
proszę, przekaż danielowi, żeby przyszedł na mój pogrzeb. i powiedz też, że stracił najlepszą klientkę. bo wiem, że byłam jego najlepszą klientką. numer masz na odwrocie. tylko go wymarz, zanim policja dostanie ten list. nie chcę wsypać przyjaciela.
kocham cię.

zuzia

ps. błagam, uśmiechaj się często. masz śliczny uśmiech.

crybaby  gxgOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz