𝐅𝐀𝐈𝐑𝐆𝐑𝐎𝐔𝐍𝐃𝐒 ~ marauders roleplay

𝐈𝐈. 𝐰𝐞 𝐚𝐫𝐞 𝐠𝐨𝐢𝐧𝐠 𝐨𝐧 𝐚 𝐭𝐫𝐢𝐩

...CZYLI NAJBARDZIEJ UPOKARZAJĄCY MOMENT W HISTORII HOGWARTU: POZNAWANIE SIĘ W POCIĄGU.

na końcu rozdziału znajdziecie artykuł z gazetki szkolnej

━━━━ ✦ 𝐏𝐑𝐙𝐄𝐃𝐙𝐈𝐀𝐋𝐘.

przedział numer i

przedział numer ii

przedział numer iii

przedział numer iv

przedział numer v

przedział numer vi

przedział numer vii

przedział numer viii

przedział numer ix

przedział numer x

━━━━ ✦ 𝐑𝐄𝐒𝐙𝐓𝐀 𝐖𝐀𝐆𝐎𝐍𝐎𝐖.

pani z wózkiem

toaleta damska

toaleta męska

korytarz

GAZETKA SZKOLNA

     "Witam wszystkich, Panie oraz Panowie, w kolejnym roku szkolnym w Szkole Magii i Czarodziejstwa Hogwart! Alois się kłania, jeden z redaktorów szkolnej gazetki, za którą większość i tak nie przepada.

     Jak minęły Wam wakacje? Czy zrobiliście coś ciekawego i zmieniliście w jakiś sposób swoje życie przez ten wolny czas? Ja natomiast wyjechałem... raczej wątpię, że interesuje Was moja wakacyjna przygoda, przejdźmy może do tego, co ominęliście, nie będąc na  o s t a t n i e j  już w te wakacje imprezie.

     Rok się już zaczął, lecz nie ominęło Nas całkiem dużo, szczerze mówiąc, nie działo się tam praktycznie  n i c, przez co padałem z nudów. Imprezę zorganizował Gellert (prawdopodobnie pomyliłem imię) Fiodorow-Evans, potocznie znany jako 'Theo'. Ładny dom, Gellert.

     Mam dwie informacje, jedną dobrą, a drugą złą... Czy pierwszą można nazwać dobrą...? Uznajmy, że jest dobra. Po pierwsze, czy przez plamę na sukience, może w nas zagościć nienawiść do drugiej osoby? Shanon Robbinson mówi jak najbardziej tak! Kojarzycie ją zapewne, ona jest ze Slytherinu? Chyba powinienem jak najszybciej skończyć jej temat, bo jeszcze naśle na mnie swojego, ociupinę za bardzo tępawego, brata (ps. I tak mnie nie znajdziesz, jełopie <3). Marlene Mckinnon, gryfonka, kumplująca się z naszymi sławnymi huncwotami (to, że na tej imprezie nic nie odpalili, to jakiś kosmos), wylała na nią swojego drinka. Coś czuję, że nie tylko na wylanym drinku się skończy, pewnie w szkole dopiero zacznie się jazda! (Marlene, na Twoim miejscu zacząłbym się obawiać).

     Druga wiadomość, przygnębiająca i okropnie smutna (mi samemu aż się łezka w oku kręci), do wszystkich fanek - oraz fanów, których również posiada - Regulusa Arcturusa Blacka, ma on... narzeczoną! Z którą, szczerze mówiąc, zaręczyli go rodzice, ale dalej narzeczona. Czy wiadomo kogo? Oczywiście, że tak! Ja bym nie wiedział? Cassie McVric, ślizgonka na siódmym roku, czystokrwista, a jakżeby inaczej. Cóż, to ona jest tą, która będzie współżyć z najmłodszym z Blacków. Życzymy jej powodzenia.

     Hm, jestem ciekaw, czy oni są zadowoleni z tego powodu. Mam nadzieję, że spotka Was dzisiaj coś miłego i miejcie się na baczności w Hogwarcie. Może następny artykuł będzie napisany o Was! >;-D

Łkający,

Alois"