Marzenia

Koniec wakacji

Cześć jestem Wika , pewnie chcecie wiedzieć jak wyglądam .

Jestem nie wysoką blondynką o fioletowych oczach .

Mam 13 lat i mieszkam sama.

Moi rodzice nie żyją od trzech lat zginęli w wypadku samochodowym.

Ale wracając do opowiadania.

...................

Była 13:00 a ja dopiero wyszłam z łóżka, spałabym dłużej ale do drzwi zadzwoniła moja najlepsza przyjaciółka.

No tak zapomniałam o niej moja koleżanka nazywa się Julka i jest mojego wzrostu ciemną blondynką.

Ma jedno oko zielone a drugie niebieski ale pomińmy

.............

Dzisiaj był ostatni dzień wakacji naprawde nie chciałam wracać do szkoły bo teraz pierwszy rok do gimnazjum i to dlatego ale nieważne

Jak codziennie dzień zaczęłam od umycia się ale dzisiaj robiłam to szybciej bo wiedziałam że moja koleżanka siedzi w salonie.

Gdy się umyłam zaczęłam wybierać ubrania założyłam białą koszulke z napisem ,, he is my boy " , czarne jeansy i białe trampki wzięłam torbe i wyszłyśmy z domu.

Po drodze spotkałyśmy chłopaków rozmawiających przy sklepie.

..........
Wika POV

Coś się musiało stać bo chłopaki mają bardzo nie wyraźne miny

Rozmawiają napewno o ważnych rzeczach .

Zanim zdążyłyśmy się ruszyć ktoś mnie przytulił okazało się że to był Wiktor . Popatrzyliśmy na siebie ale nic nie powiedzieliśmy.

.............

Chłopaki podeszli do nas popatrzyli na mnie potem na Julkę i Kuba powoli ale stanowczo zaczął mówić patrząc mi prosto w oczy

- Posłuchajcie - powiedział niezdecydowany - dostaliśmy się wszyscy do jednej klasy - i pokazał na nas wszystkich - plus jeszcze kilka dziewczyn z naszej starej szkoły - powiedział na jednym wdechu.

Patrzył mi się prosto w oczy i trochę mnie to krępowało

-Jeszcze jedno - zaczął niezdecydowanie Michał - dojdzie również jakiś inny nieznajomy chłopak - powiedział smutno Michał

A potem wszyscy z ponurymi i niezdecydowanymi minami poszliśmy do pizzeri

Od tamtej rozmowy nastała cisza

I nikt nic nie mówił wszyscy się bali tego nowego chłopaka bo myśleli że może będzie nie miły czy coś

Po zjedzeniu pizzy wszyscy rozeszli się do domów ja mieszkam koło wszystkich chłopaków z tej grupki co była w pizzeri więc mnie odprowadzili .

..............
Wika POV

Było już grubo po północy kiedy wyszłam na balkon i zobaczyłam ,że obok chłopaka ,który mieszka naprzeciwko ktoś się wprowadza

Tam był brunet i blondyn a zanimi wyszli kolejnych dwóch brunetów i czarno włosy chłopak

Jeden z nich czyli blondyn popatrzył na mnie i się uśmiechnął

Potem powiedział coś do swoich kolegów i wszyscy się do mnie uśmiechneli i długo się na mnie patrzyli ale ja wreszcie wyszłam z balkonu i położyłam się spać .

.................
Chcę wam powiedzieć ,że to moja trzecia książka i wiem ,że tamte dwie nie były zbyt fajne ale dziękuje tym osobom które lajkowały komentowały i czytały
Mam nadzieje że to opowiadanie bardziej się wam spodoba niż poprzednie i że poporostu będziecie to czytać
Jeszcze raz dziękuje ,pozdrawiam i zapraszam do czytania a i to jest o
1 D