Pierwsza rozmowa

144 8 0
                                    

Mam nadzieję że się wam spodoba
........

Wstałam o 9:00 bo już na 10:00 mieliśmy rozpoczęcie roku szkolnego w gimnazjum.

Moja klasa to 1d.

Ubrałam się w strój galowy i zaczęłam czekać na Julkę.

Po 10 minutach ktoś zadzwonił do drzwi, lekko przestraszona poszłam otworzyć bo przecież Julka ma przyjść dopiero za 10 minut.

Gdy otworzyłam przede mną stało tych pięciu chłopaków Co wprowadzili się wczoraj. Z bliska w stosunku do mnie wyglądali jak wielkoludy.Myślałam że są dorośli ale chyba nie to cisze przerwał niebieskooki blondyn.

Cześć-powiedział-jestem Niall

Zatkało mnie trochę ale ich wpuściłam . Każdy z nich się uśmiechał. Usiedliśmy w salonie i pierwszy odezwał się Niall.

Pewnie się zastanawiasz dlaczego przyszliśmy - powiedział Niall

Tak -powiedziałam

No tak ,przyszliśmy bo tylko ciebie znamy -wydukał

Jak to tylko mnie znacie -krzyknęła-przecież ja was kurde nie znam-wymruczalam

Wiemy ale wydaje nam się że po pierwsze jesteś najładniejszą dziewczyną jaką widzieliśmy-powiedzial brunet o bujnych lokach

A po drugie chyba tylko z tobą da się tu dogadać -dodał czarnowlosy

No zatkalo mnie

Prze...przepraszam -wydukalam z zaskoczeniem

Ktoś tu się rumieni- powiedział Niall

Zucilabym się na niego z pięściami ale brunet z bujnymi lokami mnie złapał

Nie warto- powiedział mi do ucha-

jego głos byl taki uspokajajacy

Uspokoilam sie i wtedy brunet mnie puscil

Może sie przedstawimy- zapytal brunet

Kiwnelam głową

Czarnowlosy miał na imię Zayn, pierwsze brunet to Liam, drugi to Louis, a brunet o bujnych lokach to Harry.

A ty -zapytał Harry jak masz na imię

Wiktoria- powiedziałam

A do jakiej szkoły i klasy chodzisz - zapytał Louis

Do gimnazjum 15 -powiedziałam- i do 1d

Oni zrobili takie śmieszne miny że zaczęłam sie zwijac ze śmiechu

Gdy przestalam się śmiać oni popatrzyli na siebie i powiedzieli do mnie chórem

Zemsta będzie słodka- powiedzieli z zabojczym usmiechem

Po kilku sekundach zaczeli mnie łaskotać zwijalam się ze śmiechu próbowałam nawet powiedzieć zeby przestali ale nie moglam wykrztusic żadnego słowa. Po dwóch minutach przestali i położyli się obok mnie na podłodze po kilku sekundach wstalam i powiedzialam że bawimy sie w berka i zaczelam uciekać.

Dopiero po sekundzie zrozumieli ze się bawimy, pierwszy wstał Nial i zaczął mnie gonić ale cos mu to nieszlo jak byłam niedaleko niego

Popracujemy nad twoją formą blondi-powiedzialam

A on zamiast się zdenerwować to uśmiechnął się szyderczo

Zanim zdążyłam zareagować to ktoś mnie zlapal i zakryl mi buzie .

Blondyn podszedl do mnie i powiedział - nie uda ci się to Wiki

Pokazal cos komuś za mną i zaprowadzili mnie do mojej sypialni ten ktoś położył mnie na łóżku i wyszedł - co chcesz zrobić- powiedzialam do Nialla

On tylko się uśmiechnął i zamknął drzwi ...

..............
Ciąg dalszy nastąpi wiem że długie przepraszam ale akurat do tego miejsca miałam wene i niechcialam jej stracić i napisałam taki długi mam nadzieję że zrozumiecie i ze wam sie podobało

MarzeniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz