Zdrada...

115 7 4
                                    

Od wielkopomnego wyjścia madziuli i Pawła z rozprawy minęło kilka lat. Wiedli oni szczęśliwe, pełne rozkoszy i jedzenia życie. Dorobili się 5 dzieci, każde z nich miało posturę drabiny ale to historia na inną książkę. Madzia nawet zdołała zgrubnąc, a Paweł kupił nowego bolida. Bewnego jesiennego dnia, gdy już się ściemniało, Madzia właśnie wracała wcześniej ze swojej kolejnej udanej rewolucji. Siedząc w taksówce żuła kawałek talerza rozbitego podczas rewolucji. Chciała już dzwonić do właścicieli restauracji by powiedzieć że trują ludzi jednak nie znaleźć swojej torby. Pomyślała że pewnie jest pod jednym z 3 foteli na których siedziała. Chciała sięgnąć pod jeden z foteli ale okazała się być zbyt obszerna by to zrobić. Gdy wróciła do domu zapomniała już o zbyt suchym kawałku talerza. Weszła do domu II zauważyła ze drzwi do sypialni są otwarte. Pomyślała że to złodziej przybrała więc pozycje sumo i zaczęła powoli turlać się do sypialni robiąc przy tym szum niczym startujący samolot. Gdy dotarła do sypialni nie mogła uwierzyć. Pawel leżał w luzku z jej własną siostra?!!! Ewelina była 5 lat młodsza i 5 razy mniej obszerna od madziuli więc Magda nieźle się wkurwiła. Postanowiła jej pokazać do czego przydaje się masa 40 słoni. Położyła się na Ewelinie gdy ta smacznie lulała przez co udusiła ją w ułamek sekundy. Paweł nie przestraszył się. Miał już za sobą kaskaderską przeszłość więc wiedział jak w razie czego przetrwać atak Madzi.

Magda Gessler i szara drabina Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz