Siedze se na fizyce jak normalny człwoiek no i mnieliśmy temat o elektryzowaniu , wyjeła pani 2 pałonki . 1 z szkła 2 z jakiegoś niezidentyfikowanego obiektu . I zaczeła jeździć papierem po szklanej pałeczce i ja takie go koleżanki
-psst patrz pani pociera RÓŻDŻKE tak jak ty różdżke igora(raczej zrozumiecie oco kaman z różdżką) - zaczełyśmy sie śmiać . I taki tupek co koło nas siedział zaczoł sie rumienić bo chyba to usłyszał. A tak pozatym siedzieliśmy w 1 ławce więc przypuszczam że pani to słyszała , poniewasz zaczeła sie śmiać.pozdrawiam panią od fizy kc normalnie ją <3
Pozdrowionka kluseczki . Gome za moją nieobecność