10. ,,By się znowu móc pocałować, by poczuć ich słodki jak lody waniliowe usta,,

234 18 14
                                    

Rozdział specjalnie dla @LiiLii987
Ponieważ to był jej/jego pomysł.
Zmieniłam także mój styl pisania mam nadzieję że się on spodoba :3

Zmieniłam także mój styl pisania mam nadzieję że się on spodoba :3

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

"Denki co my teraz zrobimy...?"
"Nie mam bladego pojęcia..."

Cofnijmy się o trzy dni, była to piękna sobota ptaki śpiewały obok okna na zegarze widziała godzina  6 rano A denki leżał wtulony w klate fioletowo włosego chłopaka i jego włosy która pozycja była leżąca A nie stojąca tak jak zawsze, niektóre kosmyki włosów ruszały się przez lecący z okna wiatr.
Shinsou był w 90% pewny że jego ojciec znany też jako eraser head (przepraszam za błędy) nie przyjdzie do domu Tak wcześnie bo pewnie zasnął wczoraj w  klasie na ostatniej lekcji i wróci dopiero o jakiejś 13 lub 14, a tu szok (na pewno nie zgadniecie XD)
Aizawa przyszedł do domu o 6 rano i po cichu poszedł sprawdzić czy hitoshi dalej śpi chociaż wiedział że śpi bo jaki ojciec taki syn.
Uchylił drzwi i ujrzał denkiego i jego syna w jednym łóżku.
Wkurzył się że jego syn jest gejem (i u mnie aizawa nie jest gejem i nie ma chłopaka)  i poszedł do salonu, usiadł na kanapie i czekał kiedy się obudzą.
                            
Żółto włosy wstał jako pierwszy otworzył oczy i delikatnie pocałował w policzek chłopaka, wyślizgnął się powoli i po cichu ubrał czarną  koszulkę z żółtym cienkim wzorem pikachu i dżinsy ciemno  niebieskie które wybrała mu w sklepie mina.
Wyszedł z pokoju i poszedł do salonu w którym był z podirytowaną twarzą aizawa sensey wygonił żółto włosego z domu i pogroził mu że ,,jak Jeszce raz tu przyjdziesz lub spotkasz się z hitoshim to obiecuje że wywalą ciebie z UA,,
Kaminari tylko kiwnął głową na Tak i w samych skarpetkach wybiegł z domu i po drodze dało się usłyszeć płacz chłopaka.

Po 3 godzinach hitoshi wstał i zobaczył że jego chłopaka nie ma więc pościelił łóżko i ubrał białą koszulkę na ramiączkach i na to fioletową bluze z kapturem i czarne dżinsy. Wziął z półki swój żel do włosów i zrobił swoją fryzurę którą ma na codzień i wyszedł z pokoju do kuchni i zdziwił sie że nie słyszał jak zawsze rano kaminari rzucał się na niego i krzyczał "dzień dobry śpioszku!" A więc poszedł do salonu i nie uwierzył swoim oczom
Widział aizawe.. ten wstał i podszedł do fioletowo włosego uderzył go i powiedział że ma się nie spotykać z kaminarim i wyszedł z salonu.
Hitoshi pobiegł do swojego pokoju i zamknął na klucz drzwi, rzucił się na łóżko i z nadzieją że jutro zobaczy jeszcze raz denkiego zamknął oczy i łzy powoli zlatywały mu po policzku przy tym mocząc materiał kołdry. On bał się że go straci..

Tymczasem denki dotarł do domu i jego mama bo taty nie miał przywitała go przytulasem i wypytywała co się stało że płacze a on spowiadał się jak na spowiedzi, mama go pocieszała i ugotowała mu jego ulubione jedzenie żeby go chociaż trochę pocieszyć ale to nic nie dawało. Po zjedzonym posiłku poszedł do pokoju zamknął się w nim i szukał w szafie ukradzionej czarnej bluzy shinsou, założył ją wraz z kapturem i położył się na łóżku.
Jedynie co teraz miał zamiar do końca dnia robić to słuchać na słuchawkach cichej i wolnej muzyki, obydwoje robili to samo tylko fioletowo włosy nie posiadał żadnej bluzy ani koszulki denkiego więc tulił się sam do siebie.

Następnego dnia czyli poniedziałek obydwoje byli w szkole tylko denki nie był już tak energiczny jak zawsze, jego przyjaciele martwili się o niego ale on nic nie mówił. Shinsou tak bardzo chciał z nim porozmawiać na przerwie zdala od aizawy, ale co przerwę denki uciekał od niego innym słowem cały dzień go ignorował nie podobało się to ani denkiemu ani hitoshiemu. A po szkole denki spróbował pobiec do domu lecz w tym shinsou mu przeszkodził i szybkim ruchem przyciągnął go do siebie i pocałował go w usta to był krótki pocałunek ale dla nich to było wszystkim o czym teraz mogli by marzyć ,,by się znowu móc pocałować, by poczuć ich słodki jak lody waniliowe usta,,
Denki już wiedział że może pożegnać się z UA ale dla niego On był ważniejszy niż ta szkoła był w dużej nadzieji że on  myśli podobnie, no i tak było on był tych samych myśli.
Hitoshi uciekł do domu żółto włosego na parę nocy teraz w tej trudnej dla nich sytuacji to było ich wspólne marzenie.

Chłopcy siedzieli w piżamach przytulni mocno i oboje czuli się bezpieczni.
- i co my teraz zrobimy denki..?
- nie mam bladego pojęcia co, lecz czuje się w twojich ramionach bezpiecznie i niechciałbym żeby to się kiedykolwiek skończyło.
- ja tak samo
Hitoshi pocałował denkiego w czoło i dodał.
- miejmy nadzieję że będzie dobre zakończenie dobrze..?
- dobrze!
Żółto włosy po cichu krzyknął i oboje zamknęli oczy z nadzieją że kolejny dzień będzie lepszy, za oknem chmury zbierały się i były gotowe żeby zacząć ulatniać wodę zwaną deszczem a mocne światło księżyca oświetlało ich..
leżących na łóżku wtulonych bardzo mocno w siebie a miłością aż tryskało od nich. Nagle po cichu mama żółto włosego  weszła do pokoju denkiego i przykryła ich kocem w serduszka i pocałowała ich obu w czółko, szepneła miłym głosem "dobranoc" które ma w sobie tyle miłości
Której aizawa nie dawał hitoshiemu
I wyszła zamykając powoli drzwi za sobą.

Tymczasem aizawa szukał wszędzie fioletowo włosego nie miał odwagi wejść do domu denkiego, i nagle coś pękło w nim i zrozumiał że zrobił źle, zrozumiał co powiedział i zrobił denkiemu i shinsou.
Teraz jedynie co chciał to żeby Oni Obydwoje wrócili bezpiecznie do Domu zrozumiał że dawał im za mało miłości i że prawdziwy ojciec zaakceptował by ich związek i tak chciał zrobić od razu jak zobaczy ich jutro w klasie.

Wtorek od razu po pierwszej lekcji aizawa poprosił denkiego i hitoshiego żeby zostali na przerwie w klasie bo chciałby z nimi porozmawiać, hitoshi bał  się że odzieli ich już na dobre A denki wiedział że może się już pożegnać i z UA i z fioletowo włosym chłopakiem.
I tak zrobili zaczekali w klasie gdzy każdy wyszedł z klasy aizawa pobiegł do hitoshiego i denkiego przytulił ich razem i przepraszał i przepraszał i przepraszał prosił by wrócili do domu mówił że zaakceptuje ich związek i to że są gejami.
Oni wyłączyli mu i razem wrócili do domu oni byli szczęśliwi i on był szczęśliwy i nawet denkiego matka spotkała przystojnego chłopaka o rok starszego od niej i mówiła że on jest dużym  dżentelmenem i że się oboje zakochani w sobie po niebiosa.
Każdy żył z kimś, nawet aizawa!


O mój Boże w końcu skończyłam to pisać w jeden dzień :))
Mam nadzieję że się spodobało.
Ilość Słów: 1103
Bayoo~

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 27, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

,,Czy wiesz co czujesz?" ~shinkami~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz