Chat BTS // Always Together

+43. bałagan

11:42
Hosiek: no i gdzie te ciastka
Ja też chcę

Taeś: ...
Spóźniłeś się
Właśnie zjadłem ostatnie

Hosiek: że co
Jak to
NIC NIE ZOSTAWIŁEŚ??

Taeś: no mówię że nie

Hosiek: -,-

Kookcukra: nieładnie Tae
Tak się nie robi

Taeś: pff a kto zjadł je ze mną?

Kookcukra: ekhm nie wiem o czym mówisz

Hosiek: no cóż
Ale następnym razem coś mi zostawcie

Taeś: pytanie kiedy będzie następny raz

Kookcukra: chyba nie szybko hehe

Hosiek: co? czemu

Taeś: no bo wiesz
Jin się zdenerwował na nas

Hosiek: za co tym razem

Kookcukra: za taki mały bałagan

Jinnie: TY TO NAZYWASZ MAŁYM?!?

Obserwator: jak do tego doszło

Taeś: nie wiem

Jinnie: ale ja wiem
Chociaż nie
Dobre pytanie
Wyszedłem na chwilę i kazałem im pilnować ciasta
A jak wróciłem to...

Kookcukra: no ogólnie to nam wybuchło

Obserwator: co
Jak •-•

Jinnie: i w tym tkwi problem
Bo nikt nie wie

Taeś: nagle coś usłyszałem z piekarnika to patrzę przez szybę i wyglądało jakby zaraz ciasto miało się wylać
To otworzyłem go bo chciałem jakoś je schować z powrotem
Nie wiem jak to inaczej nazwać

Jinnie: tak miało być

Kookcukra: no i wybuchło

Obserwator: ale czekaj
Nic wam nie jest?
To musiało być gorące przecież

Taeś: ymm no wiesz
Złapałem to co miałem pod ręką żeby się zasłonić
Więc jest ok

Jinnie: nie nie jest ok
Mój fartuch wziął
Rozumiesz to?
MÓJ

Taeś: przeprosiłem cię za to no

Jinnie: ale to niczego nie naprawi
A teraz skończcie pisać i sprzątać to

Taeś: no już już ...