- divorce... -

203 10 8
                                    

- Cholera...

- Co znowu?

- Patrz co się mmm... stało -mruknął Yoongi patrząc na stos rozbitych talerzy, szklanek, miseczek i... no wszystkich „przyrządów" do jedzenia jakie znajdowały się w szafce nad zlewem.

- COŚ TY ZROBIŁ - ryknął Taehyung.

- D-dobra nie panikujmy, może da się to jakoś posklejać?

- TAKK, posklejasz te tysiąć500 kawałeczków w jedną całość? Podejrzewam że w połowie pomylisz miski z talerzami, szklanki z kieliszkami itd.- warknął cały zestresowany Kim. Ostatnimi czasy Namjoon chodził tak zdenerwowany jakby ktoś mu zniszczył samochód (mimo że nawet prawka nie miał).

Patrząc na sytuacje w dormie to logicznym tokiem myślenia Nam wpadnie w szał. Nie dość, że zostali pozbawieni połowy zastawy jaką posiadali to jeszcze sprzątanie chyba zajmie pół dnia ze względu na to iż kuchnia była łączona z salonem, jak idzie się domyśleć ta góra szkła i porcelany przeniosła się także do salonu. Nic innego niż tylko postawić znicz dla każdego domownika, a może i nawet sąsiadów z domu obok.

- Ty lepiej nie rób afery tylko pomóż mi to sprzątnąć kretynie.

- Czemu jesteś taki nie miły hem? Pomogę ci ale pod jednym warunkiem.

- Wal.

-Będziesz za mnie sprzątał przez miesiąc.

- Może być, jeśli mi nie pomożesz to będę to zbiorowisko przez miesiąc sprzątał więc bez różnicy.

- Cieszę się - mruknął pod nosem zadowolony Tae i klęknął by zacząć zbieranie.

Część członków była u sąsiadów na graniu w jakieś głośne gry (czyli: Jeongguk, Hobiasz, Jin, Nam)

Jimin został w dormie, ponieważ nie miał ochoty na granie, zwłaszcza że nie jest w tym najlepszy.

Tae miał iść ale zaczęły go dopadać jakieś jesienne migreny, potrzebował snu.

Yoongi zadeklarował się na spanie z „umierającym". Obudził się jednak koło 17 i poszedł się napić, chcąc wyciągnąć swoją ulubioną szklankę (z której woda smakuje inaczej) musiał pociągnąć rondel, który zmiótł za sobą resztę szklanek, a Min chcący zatrzymać ten szalony pościg, uderzył w dół górnej szafki [mam nadzieję że wiecie o co chodzi, w sensie jak szafka jest podzielona na dwa to żeby to oddzielić jest taka jakaś podłoga XD] która się odczepiła i runęła zrzucając cały dół na ziemię.

Katastrofa idealna.

Time skip

Kiedy posprzątali ¼ tego syfu, weszli pozostali patrząc jak dwójka na klęczki zbiera szkło i jakieś inne bliżej dla nich nie określone, ostre kawałki.

Jedno wiedzieli na 100%, w najstarszym i liderze paczki nagle się zagotowało. Reszta miała niezły ubaw.

- Co.to.ma.być - wydusił z siebie po minucie stania w ciszy Jin.

- Emm... hehe - ledwo wykrztusił z siebie Tae.

- M-mały wypadek - powiedział Suga i przełknął głośno ślinę.

-MAŁY? MAŁY KUR... - nie dokończył, bo Jin zasłonił mu usta dłonią.

- Nie krzycz - powiedział spokojnie - Posprzątamy to, ile się stłukło?

- Wszystko z szafki nad zlewem - powiedział pewnie Jungkook, który już stał obok przyglądając się temu z wyraźnym rozbawieniem.

-CO KURW... - nie skończył Nam.

- Dobra cicho bądź. Ta zastawa i tak była brzydka jak noc, ogarnie się nową. Za kare tamci sprzątają.

- Jakbyśmy teraz tego nie robili -prychnął Tae i... momentalnie zebrały mu się łzy w oczach [najpierw napisałam oczy w łzach SKKKSKSKS] bo o to szybkim krokiem Joon podszedł do niego, odpychając zdezorientowanego Gguka i przywalił mu z otwartej dłoni w twarz.

- POGIEŁO CIĘ?! MYŚLISZ ŻE JAK OD DWÓCH TYGODNI CHODZISZ JAKBYŚMY CI RODZINE ROZWALILI TO WOLNO CI LAĆ NAS JAK LECI? SPIERDALAJ W TAKIM RAZIE - wykrzyczał JK i pobiegł za rozpłakanym Taehyungiem na górę.

Namjoon stał w osłupieniu a potem zamknął się w łazience.

Time skip

- Joonie... Wyjdź proszę, to ja Jin.

- Zostaw mnie - wychlipał Nam.

- Siedzisz tam już od 2 godzin. Taehyung'owi już przechodzi smutek. Za to ls nie bardzo. Nie jest zły i powiedział że ci wybaczy jak go wyprzytulasz na przeprosiny, po za tym nawet gonie boli. Nie uderzyłeś go mocno.

- I to ma mnie pocieszyć? Jestem potworem hyung, skrzywdziłem przyjaciela. Zwłaszcza że TaeTae jest bardzo wrażliwy.

-Otwórz proszę...

W tym momencie Namjoon się poddał i otworzył drzwi.

- No to mów, co jest powodem twojej agresji?

- Nic, jestem złym człowiekiem po prostu...

- Pierdolenie o Szopenie [w sensie Chopinie] ty? Kim Namjoon? Jesteś najlepszym człowiekiem na tym świecie. Znam Cię jak własną matkę i wiem że ona by mi przywaliła patelnią tylko gdyby coś się działo... albo jakbym jej stłukł ten wazon na przedpokoju. Mówię z doświadczenia... Bo już go stłukłem.

- Dobra. Powiem Ci.

- Zuch chłopiec.

- Moja siostra bierze ślub z tym idiotą.

- Kangiem?

- Tak, zdradził ją 3 razy z inną dziewczyną w 3 różnych kategoriach wiekowych, a ta przyjmuje jego oświadczyny zamiast dać mu kopa w dupe. Kiedy próbowałem jej powiedzieć, że to jest bez sensu to mi powiedziała że rozmawiała z nim i podobno go zastraszam. Nie jest to prawda chociaż najchętniej bym mu przywalił tak że straciłby wszystkie przednie zęby. Ona mu uwierzyła i kazała nie wtrącać się w ICH sprawy. Przez cały tydzień jej próbowałem przemówić do rozumu, a ta poszła się poskarżyć ,,NARZECZONEMU" więc ten naopowiadał jej jakiś bajeczek na mój temat. Zakazała mi się do nich zbliżać, powiedziała że mam usunąć jej numer, nie mam wstępu na wesele i ślub. Jeszcze powiedziała że jest w ciąży a ja nigdy nie poznam jej dziecka. Na koniec... n-na koniec wydarła się że nie jestem jej bratem i wolałaby żebym nigdy nim nie był...

- To okropne, mam nadzieję że uda nam się jej przetłumaczyć. Pomogę Ci, MY Ci pomożemy. Wszystko się ułoży, teraz rozumiem czemu tak się zachowywałeś. Nie martw się. Ja uważam cię za mojego brata mimo że geny mamy inne, jesteś najlepszym bratem pod słońcem i ona jeszcze to zrozumie. Chodź, nie płacz już tylko chodź poprzytulać Taehyunga to Ci od razu się lepiej zrobi. Nikt nie ma wyrzutów nawet Jungkook, swoją drogą chce przeprosić.

HEEEEEEEEEJ

Jezu tak się stęskniłam za tym że dodałam wcześniej haha

Zamiast pisać wypracowanie na polski pisze to.

Przepraszam za wszelkie błędy ale pisałam to przez łzy, bo przez to że jestem na kwarantannie musiałam wywieźć pieska mojego do babci. Ahh ten koronaświrus.

Dbajcie o siebie i myjcie rączki.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Dec 14, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Moon Children - (VMIN)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz