Poznajemy rodzinę Kupową

1K 28 18
                                    

Rodzeństwo przeprowadziło się do ,,Kupowa'' w Polsce (Kupowo leży koło Ukrainy, to mała wieś) do Profesora Kaki, gdyż Profesor ogląda cały czas serial ,,Jak zostać Trinki-Winy" i on przez ro głupieje.Ale kiedy przyjechały dzieci mógł poćwiczyć na nich a nie na manekinach. Dzieci: Stefan, Gienia, Mietek i Lulanna przyjechały na wieś dlatego ,że...KUPY NAPADŁY ICH MIASTO CZYLI DIRT !

-Ale chała-powiedziała Lulanna

-Chałe to sobie kupisz w piekarni derpino !- krzyknął Stefan

-Król Marcin cię wybawi Mietku !- powiedziała Lulanna

-I jego żona Magda-(Nieeee...Wcale nie jesteśmy dziwne...Kontynując) krzyknął ZAKOCHANY Mr.Mietek

-HEJ !- zniecierpliwiona Genia krzykneła- Nie żartujcie sobie z Lulanny ! Co z tego, że ma bujną wyobraźnie ?! Ona ma (trochę) racji to miejsce to chała i trzeba się wynudzić- ( nie ogarniam tego co kiedyś pisałam)

-Co nam zrobisz?! No...No !- krzyczą chłopcy (czyt. kupy)

-zrobię kupę :)- zagroźiła im Genia

- Opowiem o królu kup Marcinie i jego najukochańszej żonie Magdzie z, którą ma dzieci. Ale nie można zapomnieć o ich służących Miśce i jej Beńku ! - opowiadała ochoczo Lula

-O nie...!- mówili z niechęcią

-Morda smrodasie ! Daj dokończyć!- Lulanna zaczęła rzucać ostre spojrzenia - Kontynująć...Nie można zapomnieć o Jagnie,Maksie i królewnie Juli. Jagna jest także córką pary KUPOWEJ jest młodsza od Juli. Księżniczka Julia chodzi z księciem ścieków Herbertem. A Jagna z księdzem Maksem, mają już dziecko (jeszcze w brzuchu)-mówiła Lulanna

-A skąd ty tyle o nich wiesz ?!-zdziwiła się Gienia

- A wiesz kto to Ciocia Wikipedia starucho ?!-odezwała się Lula

-Yyyy... :-( -buzia zbledła Genowefie jakby rzygała

- No właśnie... To będe dalej opowiadać- powiedziała triumphalnie

-No opowiadaj ,,mała" ! - niecierpliwili się ,,chłopi"

-Grrr...No dobra...Głową rodziny jest Magda i Marcin, ich córki to Jagna i Julia, są księżniczkami.

-WoW ! A ile mają lat ?- spytał podjarany Stefcio

-Julia 19 a Jagna z bagna 16 lat ;) - mówiła nadal nie znudzona Lulanna (nie znudzona ?! Ja się nudzę jak to piszę !)

-Narysuj ,,młoda"- mówił (nadal) podjarany Stefan

-Co?! Ja mam ci jeszcze kuźwa rysować?! NIGDY !- (musiałam :( ) Lulanna zaczęła przeklinać no bo po co ma to rysować ( rozumiem jej ból)

-A właśnie mam taki problem...JAGNA JEST Z KSIĘDZEM ?! Zapomniełem ci się zapytać.- teraz zapytał Trynkiewicz.

-Wait...WHAT ?! Czemu tu jest Trynkiewicz ?!- krzyknęła Gienia

- Za dużo bierzesz tego zioła. Lolz- powiedziała Lulanna :P

-Wejdźmy na Aska- powiedział podekscytowany opowiadaniem Stefan

-RLY ?! Jesteś podekscytowany, nie możesz !- (teraz zaczęło mi się wydawać, że siedmioletnia Lula jest dojrzalsza od nich wszystkich razem wziętych... :) )

- Ja napiszę na Asku do Rodziny Kupowej !- zdecydowała się Genia

- Ok ! To pisz ! Przecież wiesz, że ja nie umiem pisać- powiedział Stefan ciota

-Dobra to piszę: ,,Odpowiesz mi na to pytanie księżniczko Julio ? " - napisała i czekała w podjaraniu z rodzeństwem Gienia...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

To jest pierwszy rozdział parodii Narni... Jeśli znacie mnie z innych moich opowiadań będe się podpisywać Mrs. Eaton ;) To chyba wszystko

~Mrs.Eaton

Srarnia- Kot, Kupa i Stary KibelOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz