A więc witajcie po tak długiej przerwie. Przerwa będzie jeszcze dłuższa.
Przejdźmy do informacji tak jak jest w tytule tego "rozdziału".
Wątpię aby jakiekolwiek opowiadanie na tym koncie było kontuowane, ponieważ wszystkie pisane są dla beki aby skosztować naszego śmieszkowatego humoru. Nawet jakby, nie byłyby takie jak kiedyś. Kolejnym powodem dla którego nie piszemy to brak weny, nie mam zielonego pojęcia co dalej mogłoby znaleźć się w Srarni- czytałam to kilka lat temu nie pamiętam rodziału po rodziale.
Stwierdzam, iż będzie to konto aby czytać ff i aby zostawić te "Śmieszkowe Niewypały" dla potomności. Nie wiem, może kiedyś ktoś znowu będzie chciał wrócić do Diary of Heroes lub Srarni po to by popluć ekran.
Kiedyś może zacznę pisać ff o Derek'u Hale'u lub innym kraszu, mam dużo pomysłów, wiele wymyśla się w moich snach i w notatniku mojego szajsunga. Ale nie mam zamiaru opublikować tego na tym koncie, zrobię kiedyś kolejne by pisać, a czytać i śmieszkować będę tutaj. W sumie napisałabym to tutaj gdyby nie jeden problem którego nie mogę zdradzić. Chciałabym aby kolejne ff było "ostrzejsze" czyli takie jakie lubię a ten "problem" mi to uniemożliwia.
To by było na tyle. Do zobaczenia czy coś.
Mrs. Giuntoli
CZYTASZ
Srarnia- Kot, Kupa i Stary Kibel
UmorismoW mieście zwanym ,,Dirtem" żyła czwórka rodzeństwa: Stefan (był najstarszy i coś tam kumał), Genowefa (była druga po Stefanie jeśli chodzi o wiek, Gienia jest strasznie rozkojarzona i nie może się skupić, myśli tylko o chłopakach), Mietek (ma 10 lat...