Rozdział 6 - Duże kłopoty

165 45 19
                                    

Ej jak coś to wam nie odpowiem na to pytanie DLACZEGO ON MIAŁ TEN KRZYŻ W TEJ TORBIE.
--------------------------------------------------------------

Jechaliśmy przez las. Było bardzo zimno. Miałem nadzieję, że za kilka dni dojedziemy do mojego domu.
Moje przypuszczenia jednak nie sprawdziły się za bardzo.
Wpadliśmy w wielkie kłopoty.
_________________________________________

Zaczęło mocno padać i prawie nic nie było widać. Po drodze zgubiliśmy wszystkie kurtki i płaszcze.

Ja: CN m-możemy sobie zrobić krótką przerwe- spytałem go

CN: Chciałbym, ale nie możemy bo chcemy jak najszybciej dojechać do twojego domu.
Ja: Eh... ok...

//Time Skip//

Po kilku godzinach jazdy zrobiliśmy sobie krótki postój na zjedzenie czegoś
i napicie się ciepłej herbaty.

Po jednej godzinie ruszyliśmy dalej.
Deszcz nie przestawał lać nawet na minutę. Byliśmy cali przemoknięci
i rozdygotani. Przez to wszystko przypadkiem zboczyliśmy z kursu
i dojechaliśmy do granicy Imperium Rosyjskiego. Przez to wszystko mieliśmy ogromne kłopoty.

CN: Ej ty.

Ja: Czego chcesz znowu

CN: No bo ten... przez przypadek zgubiliśmy się ( znowu ) i tak ogólnie to wjechalismy na tereny Ruska, a mówiąc szczerze to dokładnie jesteśmy pod jego domem.- powiedział do mnie szeptem

Ja: Co do jasnej cholery?!- nawrzeszczałem na niego nie zdając sobie sprawy z późniejszych konsekwencji.

Zapomniałem sobie, że z Imperium Rosyjskim mieszka RON (Rzeczpospolita Obojga Narodów),
a IR jest moim wrogiem.

CN: Mógłbyś się nie wydzierać, bo za chwile ktoś nas tu przyłapie - dodał cicho

W tej chwili przez okno wyleciał RON.
W ręce trzymał karabin.

RON: Co wy tu robicie i kim jesteście!!!

CN: I widzisz o tym właśnie mówiłem - powiedział ironicznine

Ja: A co mnie to obchodzi

RON: IR! Choć tu, bo mamy niespodziewanych gości! - zaczął wołać Imperium Rosyjskie

W drzwiach nagle pojawił się IR w fartuszku kuchennym. (XD)

IR: No no no...kogo my tu mamy- popatrzył się na nas brutalnie

CN: Imperium Rosyjskie mam do ciebie takie jedno małe pytanie

IR: Jakie?

CN: Moglibyśmy u ciebie przenocować, poniewaz daleko mamy do więzienia
(musiał skłamać tak jak przy pierwszym ich spotkaniu z IR)

𝙳𝚕𝚊𝚌𝚣𝚎𝚐𝚘 𝚃𝚢... //𝚉𝙰𝚆𝙸𝙴𝚂𝚉𝙾𝙽𝙴//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz