Nuggitowanie i wycieczka do Rosji

116 10 11
                                    

Zacząłem rzucać w Hajime fanfikami "Komahina", a Hajime robił uniki niczym ładni chłopcy w towarzystwie Genocider Syo. Sans rzucił w Hajime soczkiem pomarańczowym, a on upadł i zaczął chlać soczek dopóki mu się system nie przegrzał. Nagihoe i Sans wsiedli na rowerek Chiaki i niczym sonic zaczęli zapierdzielać na nim jak na egzekucje osoby, która wyznała samemu Nagito, że jest za rozpaczą. Nie uwierzycie ale dojechali na tym złomie. Dojechali głównie do Moskwy a ich oczom ukazał się jakiś szczur w fioletowych włosach i jakiś łachmanach. Nie wiem wyglądał on jakoś tak:

On sie zapytał czy to my jesteśmy tymi mlodymi wojownikami kunkfupandy, a Nuggihoe odpowiedział, że tak

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

On sie zapytał czy to my jesteśmy tymi mlodymi wojownikami kunkfupandy, a Nuggihoe odpowiedział, że tak. Szczur pobiegł do swojej kanalizacji i wyciągnął z niej bazuke i zaczął strzelać do śmieci na nogach. Sans i Nagito robili uniki. Kiedy szczur strzelał rozwalił połowę Moskwy. Szczur sam był prezydentem Rosji więc powiedział jakieś przekleństwo po rosyjsku i wrócił do kanalizacji. Sans zauważył jakiś dziwnie wyglądający budynek.

Jak myślicie co się robi kiedy widzicie jakąś opuszczoną ruderę? Macie rację! Wchodzi sie do niej i robi sie z niej mieszkanie dla dwóch idiotów z Japonii.

Gdy weszli do budynku zauważyli stado rozwydżonych komarów, a za nimi siedziała Chiaki, która była ubrana w ubrania, na których pisało "off" ale to chyba dlatego, żeby komary jej nie gryzły. Komary rzuciły się na parę, a oni zaczęli uciekać. Uciekali...
- A czy one przypadkiem nie umarły po drodze?- Zapytał Nagito, a Sans tylko zaczął oglądać się na monopolowym.
-Tak.- Odpowiedział Sans patrząc na chłopaka.
-Wiesz Sans zawsze chciałem ci to powiedzieć....- Zaczął Nagito.- Od zawsze...
-Morda.- Odpowiedział Sans.- Milcz kiedy do mnie mówisz i zacznij szukać mi monopolowego.
-Haha jasne! Taki śmieć jak ja nie będzie się już odzywał.
-Chyba już wiem dlaczego on cie wyrzucił koło tego mostu.- Skończył Sans, a następnie kontynuował szukanie.
Wreszcie znaleźli monopolowy ale jak tam weszli to odrazu wyszli kiedy zobaczyli jakąś emo-dziewczynke tańczącą na rurze. Chyba to był chłop ale miał dłuższe rzęsy niż Sans więc to na 100% dziewczynka no scam. Przez ponad pół godziny obmyślali plan jak się dostać i ukraść skarb Rosji. Wodkę.

Ciąg dalszy nastąpi...

Nagito x Sans na dragach //Czyli piękna historia dwóch pedałów [SKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz