~3~

1.6K 40 63
                                    

Jak wyglądało wasze pierwsze spotkanie?

Nosaka

- Ummm... Hej? Zgubiłaś się?- usłyszałaś męski głos za sobą i ujrzałaś chłopaka o wyjątkowo różowej barwie włosów.

- Nie nie, spokojnie. Po prostu szukałam cichszego miejsca na trybunach, ale nie chciałam przeszkadzać...

-Nie nie, jak chcesz możesz zostać

- No to ja może pójdę? To pa- odezwał się wyższy chłopak stojący obok różowowłosego.

Xavier

- Umm...- usłyszałaś cichy głos wydobywający się zza twoich pleców

- MATKO BOSKA KIM JESTES I CZEMU MNIE STRASZYSZ?- zapytałaś spanikowana odwracając się w stronę swojego "oprawcy".

- Przepraszam...- powiedział wyraźnie zasmucony swoim zachowaniem- Jestem Xavier. A ty to...?

- (Twoje imię). A ty nadal nie powiedziałeś czemu mnie wystraszyłeś.

- Po prostu przychodzę tu codziennie odpocząć od życia, nikogo się tu nie spodziewałem- powiedział patrząc na ciebie przepraszającym wzrokiem. Z tego wszystkiego wywiązała się całkiem długa rozmowa, ale musiałaś już iść.

Mark

- Hej!- jak z pod ziemi wyrósł przed tobą chłopak w opasce.

- Cześć?- odpowiedziałaś zmieszana.

- Jestem Mark Evans, bramkarz i kapitan drużyny piłkarskiej Raimona- powiedział dumny- Trzymasz piłkę więc myślałem, że grasz- powiedział jakby to było oczywiste.

- Tak, jasne że gram też stoję na bramce

Jude

- Jejku ile tu pięknych pingwinków- oznajmiłaś przez telefon swojej przyjaciółce, która niestety nie mogła się pojawić z powodów zdrowotnych.

- Prawda?- powiedział podekscytowany chłopak tuż obok- Jestem Jude. Jude Sharp.

- (twoje imię i nazwisko), miło mi

- No to może zdzwonimy się  kiedy indziej- usłyszałaś roześmiany głos w telefonie po czym dźwięk zakończonej rozmowy.

Nathan

- Emm szukasz czegoś?- podszedł do ciebie pewien chłopak.

- Tak się składa, że jestem nowa i szukam gabinetu dyrektora...

- Mogę cię zaprowadzić jak chcesz- zaproponował z uśmiechem na co skinęłaś głową na tak.

- Dzięki wielkie, normalnie ratujesz mi życie- uśmiechnęłaś się do chłopaka.

Kira Hiroto

Upadłaś. Ktoś cię sfaulował. Już planowałaś zemstę, dopóki twoich złotych myśli nie przerwał jakiś chłopak.

- Dzięki, ale nic mi nie jest- zabrałaś głos wstając i otrzepując się z niewidzialnego kurzu. Ten dziwny chłopak nie opuszczał cię na krok.

- Na pewno? Nie boli cię nic?- typ jest jakiś głuchy, czy jak?

- Na prawdę nic mi się nie dzieję...- powiedziałaś zrezygnowana- Ej! Co ty robisz?!- krzyknęłaś nie czując już pod sobą gruntu.

- Niosę cię na ławkę. W takim stanie nie zagrasz. Przecież widzę, że kulejesz lekko na lewą nogę ale starasz się to ukryć.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 26, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

🥰Preferencje (Inazuma Eleven)🥰Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz