Nie każdy człowiek jest w stanie dusić w sobie wszystkiego i udawać kogoś kim się nie jest.
Moje zdanie jest takie, że nie warto oceniać ludzi po okładce.
Mam na to przykład 16 letnia dziewczyna o imieniu Amy Wanson. Była to na pierwszy rzut oka grzeczna, miła i pomocna dziewczyna.
Nie ubierała się ona wyzywająco, ani nic z tych rzeczy. Zawsze schludnie ubrana w czyste ciuchy.
Rodzice Amy, bardzo dużo czasu poświęcali na pracę. Dziewczynie to nie przeszkadzało, bo i tak siedziała prawie cały czas w domu i nigdzie nie wychodziła.
Na pozór wydawało by się, że taka dziewczyna jak Amy nie mogłaby zadawać się z towarzystwem, które piję, pali czy też ćpa, jednak prawda była inna...