*2*

45 1 0
                                    

Obudziłam się około godziny 9:30, i odrazu wstałam z łóżka jak poparzona, po czym odrazu szybko zbiegłam do kuchni. Szybko zjadłam śniadanie i poszłam szukać ojca, o dziwo nie było go nigdzie w domu. Pomyślałam ze pewnie jest już w pracy, musiał dość długo jechać więc musiał wcześniej wyjść.

Przez około godzinę szukałam  ubrań. Gdy już je znalazłam, odrazu poszłam robić makijaż. Pomalowałam się delikatnie jak zwykle, zabrałam telefon, portfel, słuchawki i klucze, zaraz po tym wyszłam z domu kierując się do centrum Seulu.
Miałam nadzieje że tam znajdę agencję która szuka kogoś takiego jak ja.

*Skip*

Doszłam gdzie chciałam i odrazu weszłam do wielkiego wieżowca, pisało na nim że szukają wokalistki do jakiegoś zespołu.  Weszłam do budynku i skierowałam się na 14 piętro, oczywiście pojechałam windą, bo przecież komu by się chciało wchodzić tyle po schodach.

Wysiadłam z windy i zaraz skierowałam się do studia numer 28. Przeszłam prawie cały korytarz i już prawie weszłam za drzwi z numerem 28 ale przerwał mi bardzo znajomy głos.

-T/I! Czekaj!- Wykrzyczał chłopak biegnąc w moją strone.
-Oh... Hej, nie spodziewałam się ciebie tutaj- Powiedziałam na co chłopak lekko się zdziwił.- Jeju to zabrzmiało tak jakbym nie chciała cię widzieć, przepraszam- Powiedziałam na co obydwoje sie zasmialiśmy się.
-Nie no w porządku, też się ciesze że cie widzę- Powiedział z uśmiechem.
-Dobra, ja już muszę lecieć za chwilę mam casting(nie wiem czy dobrze napisalam ~aut)- Powiedziałam i już chciałam odejść ale chłopak złapał mnie za nadgarstek i odwrócił do siebie.
-A co powiesz na jakąś kolację dziś wieczorem około 18?- Zapytał, na co ja zdziwiona przytaknęłam i pożegnałam chłopaka tulasem.

*Skip*

Czekałam około godzinę na to aż zawołają moje imię i nazwisko, kiedy to zrobili odrazu się przedstawiłam i zaczęłam.

Śpiewałam piosenkę pod tytułem „Stay" od Rihanny. Byłam w połowie piosenki, kiedy przerwała mi Pani w podeszłym wieku.

-Stop, STOP! -Wykrzyczała, przez co każdy się na nią popatrzył, łącznie ze mną.- To było... Nadzwyczaj piękne, i chciałam tylko powiedzieć że póki co jest Pani na pierwszym miejscu. Dostanie pani telefon od nas do około 48 godzin.-Powiedziała, na co ja się ukłoniłam i wyszłam.

*Skip*

Dwie godziny po wyjściu z budynku, poszłam do galerii na małe zakupy.  Chodziłam od sklepu do sklepu, znalazłam pare perełek które oczywiście kupiłam. Wyszłam odrazu i pobiegłam do domu, zostało mi zaledwie półtorej godziny.

Gdy byłam już w domu, odrazu pobiegłam do łazienki się ogarnąć. Poprawiłam makijaż i poszłam się przebrać. Ubrałam Czarną przylegającą sukienkę i katanę(chyba dobrze napisalam~aut) po czym skierowałam się do kuchni żeby coś szybko zjeść.

Wybiegłam z domu i napisałam do Jimina.

T/I:
Ja czekam na początku mojej ulicy, mam nadzieje że pamiętasz gdzie to jest haha.

Jimin:
Dobrze, będę za pięć minut. Nie zrób sobie krzywdy beze mnie hahaha.

T/I:
Haha bardzo zabawnie naprawdę.

Odłożyłam telefon i nie patrzyłam już na to co napisał mi chłopak.  Jak napisał tak zrobił, minęło niecałe pięć minut. Uśmiechnął się na mój widok, przez co zarumieniłam się. Przybliżył się do mnie i złapał mnie za rękę, Nie powiem zaskoczyło mnie to bardzo, ale nie opierałam się. Szliśmy około pięciu minut, aż zadzwonił mi telefon.

T/I:
Halo?

Jakaś kobieta:
Dzień dobry, czy dodzwoniłam się do T/I?

T/I:
Tak, coś się stało?

Kobieta:
Chciałam pani przekazać, iż od poniedziałku zaczyna pani współpracę z naszą agencją. Bardzo bym prosiła by spakowała pani swoje rzeczy i w poniedziałek o 8:30 przyjedzie po panią szofer, zabierze panią do Dormu w którym będą czekać na panią pani członkinie zespołu.

T/I:
E... oczywiście będę gotowa, napisze pani sms'em adres. Miłego wieczoru.

Kobieta:
Do zobaczenia.

Rozłączyłam się i zaczęłam skakać ze szczęścia na co Jimin zdziwił się.

-Co sie stało? - Zapytał z zdziwieniem na twarzy.- Wszystko okej?

-JAK NAJBARDZIEJ! Jak widzieliśmy się dziś rano, szłam na casting do zespołu na wokalistke... OKAZAŁO SIĘ ZE ZACZYNAM  Z NIMI WSPÓŁPRACE  OD PONIEDZIAŁKU! -Wykrzyczałam i rzuciłam się w ramiona chłopakowi.
-Naprawdę? Tak bardzo się cieszę, będziemy  mieszkać blisko siebie! Będziemy się widywać częściej.- Powiedział z podekscytowaniem na co ja zareagowałam zdziwieniem.

-Jak obok siebie? Nie rozumiem.- Powiedziałam bardzo zdziwiona.

-Oh... No tak, zapomniałem ci o czymś powiedzieć. - Powiedział chłopak z lekkim zawstydzeniem.
-No to opowiedz mi! - Powiedziałam z uśmiechem.
- A więc jestem członkiem zespołu BTS, jestem wokalistą i tancerzem, a dormy wszystkich zespołów są blisko siebie, a z tego co widziałem to dorm na przeciwko mojego został zamieszkany przez 3 dziewczyny wiec to pewnie twój dorm.- Powiedział na co ja stałam jak wryta.- Przepraszam że nie powiedziałem ci wcześniej. -Powiedział, a ja złapałam go za ręce i powiedzialam ciche „nic nie szkodzi" z uśmiechem.

*Skip*

Wracaliśmy  już z kolacji powolnym krokiem trzymając się za ręce, co prawda znałam go niecałe dwa dni, ale chyba  coś do niego czułam. Mam nadzieję że uda się rozwinąć z tego coś więcej. Po chwili Jimin przeszkodził mi moje przemyślenia.

-Co powiesz na to że zapraszam cię jutro do siebie? Przyjadę po ciebie, i poznasz chłopców. Oczywiście jeśli chcesz gdzie kolwiek iść ze mną.-Powiedział szybko.
-Oh... Jutro jest sobota, czyli mam dwa dni wolne, więc w sumie czemu nie. - Powiedziałam na co chłopak uśmiechnął się promiennie.
-Dobrze to przyjadę jutro około 10, dobrze?- Zapytał na co ja przytaknęłam żegnając się z nim tulasem jak zwykle. Rzuciłam szybko krótkie „pa" i wbiegłam do domu.
Mój tata spojrzał na mnie jak na jakąś idiotkę, po czym krzyknął „kolacja leży w kuchni na stole, zaraz zjem z tobą" odpowiedziałam krótkie „okej" i poszłam do łazienki. Szybko zmyłam makijaż i przebrałam się w pidżame, po czym zbiegłam do kuchni.

-Jak ci minął dzień? Dostałaś się do tej agencji?- Zapytał zaciekawiony tata.
-Em... Skąd wiesz o agencji? Czy ty mnie śledziłeś?- Zapytałam oburzona.
-Nie, spokojnie, mam znajomą w tej agencji, swoją drogą była to kobieta która do ciebie dzwoniła.- Zaśmiał się, i wziął się za jedzenia, a ja się tyko delikatnie uśmiechnęłam.

Szybko zjadłam i odrazu położyłam się spać. Odpłynęłam w niecałą minute.

____________
Hejka, uznałam że napisze dziś rozdział gdyż mam dzień wolny. Mam nadzieje ze wam sie podoba, milego dnia/nocy

Adios 😽
985słow

I'm sorry baby...~Jimin x readerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz