— Kochasz go — powiedział mój przyjaciel.
— A skąd wiesz, czy kogoś kochasz? — zapytałam się go.
— Widzę jak na niego zerkasz — rzekł, po chwili dodał jeszcze — zresztą wyznał ci miłość, to na co czekasz?
Spojrzałam się przed siebie.
— Mówimy, że kogoś kochamy, ale czy naprawdę to czujemy? Czy tylko mówimy te dwa słowa, bo ktoś od nas od tego odczuwa. — Po wypowiedzeniu tych słów, skierowałam wzrok w stronę mojego rozmówcy.
Przyjaciel milczał.
I tak zakończyła się rozmowa o miłości.