Wilkołaki - cykl CZAROWNICA: TOM1 -TeenWolf fanfic - Derek Hale x OC

Od autora

Charlotte Benoit, zawodowa Czarownica, przybyła do Beacon Hills na prośbę Laury Hale, żadna magia jednak nie mogła jej przygotować na to, co zastała na miejscu. Bardzo szybko okazuje się, że to, co na początku miało być szybką, łatwą misją okazuje się bagnem, z którego nie tak łatwo się wydostać.

Czarownica będzie zmuszona dokonać trudnych wyborów, walczyć nie tylko z wrogami, ale także samą sobą i na każdym kroku ratować życie nieposłusznych, szalonych nastolatków, za których czuje się odpowiedzialna.

Opowiadanie to jest fanfikiem, tak więc nie roszczę sobie żadnych praw do fabuły czy postaci w nim występujących, pomijając Charlotte, Diany i Luise, oraz kilku pobocznych postaci, które są moimi własnymi, prywatnymi tworami. Do wielu scen użyłam transkryptu oryginalnego scenariusza serialowego, niektóre sceny pozmieniałam tak, żeby pasowały do mojej wizji - w komentarza będę zaznaczać, które sceny zmieniłam, fani bez problemu się zorientują zaś, które wątki są całkowicie mojego autorstwa, więc to pominę.

Każdy rozdział odpowiada kolejnemu odcinkowi serialu, tak więc, będą długie, co, mam nadzieję, Was nie zniechęci.

Opowiadanie to powstało niemal pod przymusem wywartym przez moich znajomych.

Charlotte Benoit jest postacią, powstałą w czasie sesji RPG w niesamowitym systemie Świat Mroku, w przygotowaniu są opowiadania, w których będziecie mogli znaleźć jej przygody, które przeżyła przed przyjazdem do Beacon Hills. Postaram się przedstawić ją w ten sposób, żebyście nie musieli o niej czytać, choć Was bardzo do tego zachęcam.

Mam nadzieję, że polubicie postać rudej czarownicy i być może zechcecie poznać jej życie.

Nie będę ukrywać, ten fanfick będzie się dosyć ściśle trzymał fabuły serialu TeenWolf, choć sporo scen będzie zmienionych tak, żeby dopasować do nich obecność jeszcze jednego znaczącego bohatera, w dodatku takiego, który nie jest nastolatkiem, a osobą dorosłą. Chciałabym pogłębić nieco wgląd w niektóre postacie, które moim zdaniem zasłużyły na więcej czasu ekranowego, a niestety go nie dostały z różnych powodów. Jeżeli zmienię jakieś szczegóły fabularne dotyczące głównego wątku serialowego, postaram się w pierwszym akapicie o tym wspominającym zrobić przypis, jak to właściwie było w oryginale i dlaczego to zmieniłam.

Opowiadanie jest pisane z punktu widzenia narratora w trzeciej osobie, choć narrator nie jest wszystkowiedzący i najczęściej widzi przedstawione wydarzenia z perspektywy Charlotte i na jej uczuciach się skupia, jednak będę wrzucała czasami opisy z punktu widzenia innych osób, zdarzenia o których Charlotte może nawet nie wiedzieć, że miały miejsce.

Jest to mój pierwszy fanfic w ogóle, liczę więc na waszą wyrozumiałość.