Rozdział I

2.2K 80 15
                                    

-Nareszcie pojechałem od tych głupich grubasów.-powiedział Harry
- Ja bym tam nie wytrzymała - powiedziała Hermiona.
Nagle podszedł do nich jakiś blondyn.
- Część ja jestem Malfoy. Draco Malfoy. Mogę się przysiąść ?
- Tak. Ja się nazywam Harry Potter a to jest Hermiona Granger moja najlepsza przyjaciółka.
- Do jakiego domu chcecie trafić?- zapytał Draco.
- Nie wiem do jakiego chcę trafić ale wiem w jakim będę - popatrzyła na Harrego - w jakim Będziemy...
- W slytherinie -dokończył Harry
- O to świetnie się składa! Ja na pewno też tam będę ... Byli tam moi rodzice i ich rodzice itd.
- Ej patrzcie już dojeżdżamy chodźcie się przebrać.
*
-WOW ale tu jest pięknie - powiedzieli chórem
- Cisza! Wszyscy pierwszoroczni do mnie! - powiedziała profesor McGonagall- to jest Tiara przydziału - mówiła dalej - ona przydzieli was do odpowiedniego domu .
- Harry Potter
Harry wstał i na sztywnych nogach poszedł na środek .
-Hmmmm..........Chociaż jesteś odważny to niewątpliwie pasujesz do Slytherin! -to ostatnie powiedziała na cały głos .
Przy stole Ślizgonów było słychać głośnie brawa .
- Hermiona Granger.
-Slytherin!
I znowu brawa.
- Draco Malfoy.
- Slytherin!
-Brawo ! Powiedział Harry do swoich przyjaciół.
- Ron Weasley
- Gryffindor.
Tym razem brawa z przeciwnej strony .
*
A teraz znów przenosimy się w czasie. Jesteśmy na 6 roku.
- EJ ! HARRY bież te brudne skarpety z mojego biurka.
- JEZU... Co ty znowu chcesz .
- Posprzątaj wreszcie  do JASNEJ
CHOLERY!!!
- JEST CZYSTO!
-Co się tu dzieje!?
- O Hermiono powiedz Draco że tu jest czysto !
- Niestety Harry ale się nie zgodzę.
- Wiesz co!? Myślałem że jesteś po mojej stronie !
- Jestem ale....
- Ale co ?
- Draco ma rację ! Masz taki burdel !
Na moim biurku walają się twoje książki a na ziemi twoje brudne szaty weź się za siebie !
- Dobra, dobra .
- To skoro nikt nie idzie się kompać to ja pójdę- powiedział Draco i poszedł .
Harry nareszcie zdążył się mu dobrze przyjrzeć. Był Cholernie przystojny !
Platynowe błąd włosy idealnie ułożone, przez bluzkę widać było mięśnie , alabastrowa cera była świetlista i gładka. PO PROSTU CHODZĄCY IDEAŁ!!! A nie to co Harry. Ciemna cera , zdecydowanie mniej mięśni , włosy potargane i zupełnie nie ułożone co według Hermiony wyglądało słodko. Ich przyjaciółka też się bardzo zmieniła. Jej figura była mocniej zarysowana . Miała piękną burzę loków, mały nosek i piegi , a do tego pięknie się ubierała .
-Dlazego tylko ja jestem taki brzydki- pomyślał.
- Dobra wyszłem.
- Ja idę się teraz myć -zaklepał łazienkę Harry.
- Dobra ale szybko bo chce jeszcze sobie maseczkę zrobić.
Gdy Harry poszedł pod prysznic  Hermiona powiedziała
- Ale on zakręcony.....
Nagle usłyszeli wołanie z łazienki.
- EJJJ PLISS PRZYNIEŚCIE MI BLUZKĘ OD PIŻAMY BO ZAPOMNIAŁEM .
- Ok - powiedział Draco i wszedł do łazienki.
- dlaczego wcześniej nie zauważyłem że on jest taki przystojny -pomyślał już dawno odkrył że podobają mu się zarówno chłopaki jak i dziewczyny ale nigdy jeszcze o tym jakoś nie myślał...
- Co się tak patrzysz daj mi tą piżamę !
Głos Harrego wyrwał go z rozmyślania.
- A nie nic ,to ja już pójdę .
- Hermiono mogłabyś iść ze mną na spacer.
- Ale ty się już umyłeś !
- I co proszę ubiorę swetr i możemy iść.
- No dobra czego się nie robi dla przyjaciół .
Wyszli z ich pokoju i poszli na błonie.
- Hermiono jeszcze nikomu o tym nie mówiłem ale ..... No jestem.....
- Matko jesteś chory ? Coś ci się dzieje ?
- Nie ! Posłuchaj ja jestem bi .
Hermiona stanęła jak wryta , Draco widząc jej minę powiedział - to znaczy że podobają mi się chłopaki i dziewczyny - powiedział i spuścił głowę.
- Wiem co to znaczy .... I wiesz domyślałam się .
- Ale jest jeszcze coś.... Nie przerywał mi proszę teraz ..... Podoba mi się Harry .... Wiem jak to zabrzmi ale dziś jak weszłam do łazienki to serce mi tak biło że myślałem że zemdleję.
Całe noce i dnie o nim myślę .....
- Wiem . Widzę jak na niego patrzysz.
- O nie myślisz że on też to widzi.
- Nie chłopacy są ślepi i niektóre dziewczyny też .
- Co to znaczy ?
- Dobra skoro ty mi się przyznałeś to ja też ci powiem..... Mi podobają się dziewczyny a dokładnie to jedna ......Pansy.
- O kurde . Ale się spodziewałem bo dziwne by było jakby taka piękna dziewczyna jak ty jeszcze nie miała chłopaka .
- Dobra jak już sobie wszystko wyznaliśmy to wracajmy, bo zamarznę.
- Ja też , a i jeszcze jedno pomożesz mi w tym żeby Harry odwzajemniał moje uczucia, znasz go bardzo długo .
- Ok a ty pomożesz mi z Pansy ?
- Umowa stoi.







Od początku.♀️Drarry♂️ PansmioneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz