Rok Dziadostwa

10 1 2
                                    

Minął rok od ostatnich zdarzeń, Kurapika tamtego dnia odzyskał ciało wiktori. Wika znowu ma swoje ciało i spokojnie leży na łóżku jedząc smaczną kiełbasę.

          😻Tymczasem na zewnątrz😻
- HA udało mi się uciec 😎 kurapika jest zbyt naiwny bez zastanowienia puścił mnie do kibla a ja przedostałem się przez kanalizacje. *burczenie w brzuchu* oh wygląda na to że zgłodniałem powinnem znaleźć jakieś ciało aby móc upolować ofiarę i mógł ją zjeść, byłem głodzony przez rok, pieps**** Kurapika.

      ***Nagle słychać szelest***
-Hm? Wydawało mi się że coś słyszałem... Cóż zamiast przejmować się takimi głupotami już pójdę zaraz umrę z głodu 😐

Menel chodził cały kwadrans w kierunku  północnym  i nikogo nie znalazł, natomiast znowu usłyszał niepokojące szelesty w krzakach, nie wytrzymał , był tak głody że skoczył w krzaki aby zaatakować cokolwiek co tam się znajduje nie dbał już o to czy to coś jest człowiekiem.

- Kim ty ku*** jesteś?

Coś co siedziało w krzakach nie było małym zwierzęciem  był to człowiek, słodka mała dziewczynka z lornetką w ręce

-Nazywam się Pico, trochę nie wiedziałam jak do ciebię podejść więc czaiłam się w krzakach. Już od jakiegoś czasu mam cię na oku i mówiąc szczerze p..pod..PODOBASZ  MI SIĘ.

*** Menel zdziwił się i zarumienił, miał słabość do niskich dziewczynek w bląd włosach, nie spodziewał się co zaraz się stanie***

-Um... Naprawdę nie wiem co powiedzieć 😳😳😳 jesteś śliczna może.. Poznamy się bliżej

***Pico miał wielką ochotę zacząć się śmiać na całe gardło ponieważ nie był dziewczyną i wszystko szło zgodnie z planem ***

- Z wielką chęcią! Ta..k tego pragnęłam.. Od zawsze cię podziwiałam ( udawany płacz szczęścia)

-Um.. Proszę przestań nie musisz już płakać.. Może kupimy coś do jedzenia? 😳😳😳

-Tak! Bardzo zgłodniałam chodźmy 😻

**Pico i menel kupili hotdogi i usiedli na ławcę **

-..........
-.........

- Panie.. Muszę ci coś powiedzieć

CDN....

Wika duch Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz