Miłość

3.4K 279 10
                                    

Wyszłam ze szpitala w piątek . Nareszcie weekend . Odrazu gdy się obudziłam zadzwonił do mnie Olek i powiedział. , że zaraz u mnie będzie nawet nie zdąrzyłam odpowiedzieć bo odrazu się rozłączył.Ktoś puka musiałam otworzyć bo mamusia leżała na kanapie i rozmawiała z ojcem przez skype . Wpuściłam Olka i poszliśmy do mnie na góre . Powiedział , że mnie zabiera na pyszny obiad do restauracji . Ja nic nie jem odpycha mnie jedzenie . Gdy mu to powiedzialam on odpowiedzial , ze ja nie mam nic do gadania psuje się i mam z tym skończyć. Poszliśmy do tej restauracji . Gdy kelner przyszedł po zamówienie Olek zamówił szybko dla mnie obiad , a ja nie zdarzylam nawet słowa powiedziec. Przyniosl mi kelner duzy talez pelen kalori fuj odpycha mnie nie zjem tego mowiłam sobie , ale gdy zaczełam jeść naprawde mi zasmakowało sama sobie sie dziwie. Odprowadzając mnie do domu Olek wziął mnie za rękę i szliśmy jak para. Chyba się zakochałam . Gdy staneliśmy pod domem Olek popatrzył się w moje oczy i odrazu poczułam jak jego usta dotykały moich.Całował czule bardzo czule.Nigdy tak się nie czułam.

Okey ? Okey.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz