a late night drunk || Bakugo Katsuki x fem reader

a late night drunk

akcja rozgrywa się na ostatnim roku nauki bohaterów w U.A., dlatego wszystko jest legalnie. bo jak wiemy, w Japonii od 2022 roku ma zostać obniżony próg wiekowy dotyczący osiągnięcia pełnoletniości z 20 na 18 lat. więc załóżmy, że oni urodzili się w roku, w którym będąc w trzeciej klasie liceum mają po 18 lat i jest to jakiś rok po 2022. Przepraszam, ale nie pamiętam, w którym roku dzieje się akcja BNHA. jeżeli w ogóle była podana jakaś data... a jeżeli była, to możecie mi napisać w komentarzu, bo aż jestem ciekawa, a nie mogę tego nigdzie znaleźć.

to tyle ode mnie, miłego czytania.

***

Byłam tak cholernie zmęczona po całym dniu lekcji i morderczym treningiem, jaki przygotował nam na dzisiaj profesor Aizawa. Nie mógł nam chociaż trochę odpuścić? narzekałam w myślach na nauczyciela, którego miałam dziś wyjątkowo dosyć. Przebierałam się w szatni z innymi dziewczynami w świeże ubrania, nie przywiązywałam większej uwagi do tego, o czym rozmawiały moje koleżanki. Jedyne o czym marzyłam, to położenie się do łóżka, słuchając mojej ulubionej muzyki. Dopiero kiedy Mina potrząsnęła mnie za ramię i spytała się, czy wszystko w porządku zwróciłam uwagę na pozostałe osoby, które wpatrywały się we mnie ze zmartwieniem. Odpowiedziałam, że to nic takiego, i że byłam po prostu zmęczona po dzisiejszym wysiłku. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, wszystkie na nowo pogrążyły się w zaciętej dyskusji. Wróciłam do poprzednio wykonywanej czynności. 'To... jest jakiś chłopak, który wam się podoba? Znamy się już z nimi wystarczająco długo, by stwierdzić, czy jakimś jesteśmy zainteresowane.', nagle z ust jednej z dziewczyn padło to jakże drażliwe pytanie. Te słowa spowodowały, że na chwilę zamarłam. Dobrze zdawałam sobie sprawę z tego, że właściwie jest taka osoba w moim życiu, ale wiedziałam, że ona nie odwzajemniała moich uczuć. Po krótkiej chwili ciszy, która wydawała mi się wiecznością, odezwała się Uraraka. 'Więc... myślę, że już czas to przyznać, chociaż sądzę, że jest to dość oczywiste. Podoba mi się Deku-kun.', powiedziała dziewczyna i zamilkła, po czym wszystkie zaśmiałyśmy się i jednogłośnie stwierdziłyśmy, że to faktycznie było dość oczywiste. Po tej wypowiedzi spojrzałam w stronę Ashido, która zadała to jakże krępujące pytanie, i zobaczyłam jak różowo-włosa z ciekawości do plotek zatarła ręce. Kiedy nasze spojrzenia się spotkały już wiedziałam, że nie powinnam była słuchać i przejmować się tym, o czym rozmawiały. Nie dając mi nawet chwili na ucieczkę, prosto z mostu zapytała: 'No, więc kto ci się podoba?'; 'Dlaczego mam wrażenie, jakbyś już znała odpowiedź na to pytanie...?', odpowiedziałam ze zrezygnowaniem w głosie. Poczułam, jak się rumienię, więc spuściłam głowę na swoje stopy. Mina podeszła do mnie i poklepała po ramieniu. 'Nie masz się czym przejmować. Nie jestem pewna w stu procentach, że to ta osoba, o której myślę, ale intuicja podpowiada mi, że to jednak ona...', powiedziała w dość tajemniczy sposób. Zrobiła krótką pauzę i wyszeptała mi do ucha 'Nie martw się, razem z chłopakami, Momo i Jiro, mamy niezły plan, jak was w końcu zeswatać... Nawet nie wiesz jak bardzo chcę by moja trzecia ukochana para w klasie doszła w końcu do skutku! Ale wiem że ani ty, ani on nie wykonacie pierwszego kroku, pomimo tego, że wszyscy widzą, że ciągnie was do siebie. Ty jesteś zbyt niezdecydowana i myślisz, że jeżeli wyznasz mu swoje uczucia, to wasza relacja się skończy. On z kolei jest zbyt... sobą, bo nie wiem, jak mam to inaczej ująć. Wiesz, co mam na myśli. Dlatego postanowiliśmy wam trochę pomóc.'; 'Czekaj, Mina! O czym ty w ogóle mówisz? Co masz na myśli przez "pomoc"? Na moje oko nie brzmi to dobrze, ani bezpiecznie. Znając ciebie i chłopaków prawdopodobieństwo, że odwalicie jakiś chory numer jest większe niż to, że Słońce wybuchnie, a to się stanie w końcu na pewno. Jest tylko jedna rzecz, która mnie martwi jeszcze bardziej. Yaoyorozu i Jiro biorą w tym udział, czymkolwiek to jest, a one nigdy nie wciągają się w wasze głupie numery, zwłaszcza Momo.' Mina tylko uśmiechnęła się podstępnie, mrugnęła do mnie, po czym wyszła z szatni zostawiając mnie otępiałą i bez odpowiedzi.