Rozdział 3

610 27 4
                                    

Musieliśmy się zastanowić, mówić im to? Piotrek powiedział że mogę mieszkać u niego. Ma jeden wolny pokój. Ale to będzie podejrzane, że wychodzę gdzieś w nocy. Po długiej gadaninie w końcu dojechaliśmy.

-Gdzie to się tak było? - zapytał Karol

-A nie twoja sprawa- Powiedział ratując mnie.

-Dobra chodźcie bo mamy jedzenie-zawołał nas

Spojrzałam się na Piotrka i zaśmiałam się. Weszliśmy do środka. Pomyślałam o propozycji którą dał mi Karol kiedy zaczęłam przyjeżdżać do Marcysi. Karol szukał asystentki.

Karol, chodź na chwilę-zawołałam chłopaka.

-Chcesz być moją asystentką? - zapytał

-No tak, z resztą i tak nie mam co ze sobą zrobić- powiedziałam

-Zaczniesz od kiedy chcesz-powiedział.

- Mogę od jutra?- zapytałam, bo naprawdę nie mialam gdzie pracować, a będę mieć jakiekolwiek pieniądze.

-Jasne, Łuki ci wytłumaczy.

Usiadłam na kanapie i zaczęłam przeglądać instagrama. Dziś jeszcze był tylko ten vlog. Po chwili Karol zaczął odcinek a ja nie chciałam mu przeszkadzać, więc poprostu poszłam na górę, i usiadłam na łóżku, na prowizorce łóżka, bo tego nazwać łóżkiem nie można, po chwili postanowiłam zadzwonić do Tiny. Dawno nie gadałyśmy a kiedyś rozmawiałyśmy dosłownie codziennie.

Gdy skończyłyśmy rozmawiać, nagle Karol wraz z Piotrullem wparowali do pokoju i chłopak rzucił we mnie balonem z wodą, nie ukrywam, wystraszyłam się, i dodatkowo byłam cała mokra.

-Myślałem że nie trafie! A więc taki prank na początek vloga-powiedział i wyszedł z pokoju.

Ja musiałam się przebrać, i poprostu założyłam jakiś dres. Nie schodziłam na dół póki Karol nie skończył filmu, nie chciałam go rozpraszać. Puściłam sobie piosenkę i wstawiłam na story, a po chwili Marcyśka przyszła do mnie, bo powiedziała że chce posłuchać ze mną, co przerodziło się w godzinne gadanie.

TYDZIEŃ PÓŹNIEJ
Gdy rano pisalam z Piotrkiem, powiedział że dziś powiemy im że znaliśmy się wcześniej, oczywiście coraz bardziej Karol nas shipowal. Zauważył że Odkąd jestem w domu ekipy, coraz częściej przyjeżdża Piotrek, przez co niektórzy coś podejrzewają, z resztą tego nie rozumiem bo nie dawno rozstał się ze swoją poprzednią dziewczyną. Nie czuł się dobrze, bo go zdradzała. Ubrałam coś ładnego, a dokładnie czarną bluzę a pod spodem miałam koszule, oraz czarną spódnice.

(bez okularów i torebki) Lubie spódnice, lecz wolęzdecydowanie spodnie, ale podoba mi się bardzo ten strój, weszłam na dół żeby coś zjeść

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(bez okularów i torebki)
Lubie spódnice, lecz wolę
zdecydowanie spodnie, ale podoba mi się bardzo ten strój, weszłam na dół żeby coś zjeść. Zrobiłam sobie jakieś kanapki i nagle zatrzymała Wera.

-Hejka, chciałabyś nagrać ze mną czy to prawda że? Nie mam z kim nagrywać-powiedziała Werka.

-Jasne, mogę nagrać-powiedziałam

-To nagramy jutro, bo dziś lecę na foty.

Nagle usłyszałam dźwięk dzwonka. Pomyślałam że to widzowie, ale po chwili usłyszałam głos Karola.

-Lexy! Zobacz kto to! - powiedział.

-Ok.

Podeszłam do domofonu i zobaczyłam tam Piotrka, więc odrazu otworzyłam furtkę, a potem drzwi. Karol zaraz się odezwał.

-Oo.. Nasza kochana Parka znów razem!-powiedział nagrywając ig story.

-Bardzo śmieszne Karol-powiedziałam zażenowana.

Piotrek przytulił mnie na powitanie, i poszedł do chłopaków w kuchni, dziś Karol nagrywa kto to zrobił, ze mną dodatkowo. Postanowiliśmy że podczas odcinka to powiemy.

-HALO HALO! ZAPRASZAM NA NAGRYWKI! - Krzyknął Karol i po chwili każdy był na kanapie.

-Cześć witajcie na moim kanale! A dziś na kanale tabliczki! A dokładniej kto z ekipy to zrobił....

Na koniec odcinka Piotrek stanął przed kanapą i zaczął mówić coś na temat ostatniego pytania, żeby Piotrullo zwrócił na niego kamerę, a potem na szybko dobiegłam ja.

-A więc w skrócie, my z Lexy, znaliśmy się wcześniej-powiedział na jednym wdechu.

-No tak, w Rzeszowie, jak pierwszy raz mieszkałam w Polsce chodziliśmy razem do szkoły, a potem mama skończyła budowę domu i wróciłam do Kościerzyny, a teraz jestem tu- powiedziałam, tłumacząc całą sytuację.

Karol szybko wstał i powiedział
-Wiedziałem, wiedziałem! Niby by tak szybko nawiązali kontakt? Lexy cały czas siedzi na telefonie i z kimś pisze! Ha! Teraz mam więcej powodów żeby was shipować!

************************************
Hii! Przepraszam za moją nieobecność ale szkoła i tak dalej, poprostu nie miałam czasu na telefon.
A i w ogóle teraz też nie będzie bo chce zrobić maraton! Więc chwilę poczekajcie a będzie Maraton! Tyle chciałam powiedzieć, Byyyeeee

Potrzebuję Cię - NowciaxOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz