[9] ᴘᴏʟsᴋᴀ

110 9 2
                                    

Polska.

Mały kraj z depresją, który sra pod siebie jak zobaczy Niemca?

Chodzi 24/7 w różowym swetrze?

Uzależniony od pierogów i wódki?

Sypie wyzwiskami i przekleństwami z rękawa?

Dlaczego zawsze bycie zaatakowanym podczas wojny (bo oczywiście II Rzeczpospolita i III Rzeczpospolita to to samo) = depresja?

To jest chyba najbardziej wkurwiająca rzecz w fanfikach. Taki główny bohater. Ja po prostu nie mogę patrzeć na opowiadanie, w którym Bolzga spędza większość czasu użalając się nad sobą, ale po poznaniu swojej wielkiej miłości nagle jest happy end. Głupie, stereotypowe postacie, nieprawdziwe i szkodliwe przedstawianie depresji.

Chcę przeczytać gerpola gxg, w którym Polska jest aseksualna, jest ekstrawertykiem z zawyżoną samooceną i popierdala sobie w spódniczce i tęczowych podkolanówkach.
Napisałabym o tym, ale jestem zajęta inną książką na poważniejszy temat. 

:')


- 𝓹𝓸𝔃𝓭𝓻𝓪𝔀𝓲𝓪𝓶, 𝓵𝔂𝓷𝓷

𝗔ł𝘁𝗼𝗿𝗲𝗰𝘇𝗸𝗶. 𝗪𝘀𝘇𝗲̨𝗱𝘇𝗶𝗲. Czyli rakowe ff z countryhumans.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz