Hauptmann

4 0 0
                                    


 Hauptmann Rudolf Kieferberg wracał właśnie z narady, której  przewodził Himmler twierdzący, iż ostatni zamach na Führera był uderzeniem radzieckich  komunistów. Poszlaki  wskazywały pośrednio na żydów, Aliantów a także  polaków, jednak Himmler do spółki z Goebbelsem  przekonał Hitlera, że plan Barbarossa jest jedynym rozwiązaniem, gdyż  Związek Radziecki, skoro poczynił jedne próby zabicia go, to podejmie kolejne próby. I tak według Kieferberga wojna została  właśnie przegrana, chociaż sama operacja ataku na wschód jeszcze się nie rozpoczęła lecz wolał tego nie mówić głośno,  tym bardziej, że był zaangażowany w projekt tak tajny, że nawet najwyżsi politycy i dowódcy nie mają o nim pojęcia, z wyjątkiem Rommela, z którego  to inicjatywy powstał ten plan awaryjny. Pod jego przykrywkę użyto projekt robót podziemnych od kilku lat drążony w okolicach Waldenburga w Silesi.  Ów plan zakład, utworzenia konspiracyjnego państwa, na wzór Polskiego Państwa Podziemnego, które trwało by w Rzeszy, lub na terenach Rzeszy, jeśli ta by przegrała, do momentu, w którym, świat i kraj będzie tak osłabiony, że będą wstanie przejąć go bez problemu.

 Kieferberg  wszedł do toalety, jego wypolerowane lakierki  stukały o płytki, gdy upewnił się, że jest sam, podszedł do drzwi zamknął je i wyciągnął urządzenie wyprzedzające o dekady obecną technikę... Odpalił je... na środku pomieszczenia pojawił się hologram prezentujący kilka nici DNA. Dla przeciętnego człowieka były by to nic nie znaczące znaczki, lecz nie dla Rudolfa. 
Był Biologiem, a raczej, jednym z naczelnych Bioinżynierów, tajnego projektu. Odłożył urządzenie na umywalkę, a sam wszedł ( dosłownie) w chmurę nici DNA prezentujących dżdżownicę, grzyby i człowieka, po czym pośpiesznie zaczął je łączyć. 
Zapatrzył się w okno na chwilę i zamyślił... trzeba tą wojnę skończyć...a ten nowy gatunek, może  im w tym pomóc, nie obchodził go los, żydów, czy tym bardziej polaków, nie dbał o to co czy przeżyją, sami sobie byli winni, że ponad 100 lat wcześniej znikli z mapy i tak powinno zostać..ale nie dbał o to, nie dbał o Rzesze Führera, a o Rzesze Niemiec, o rzesze ludzi którzy w niej żyli, i o czy ...
Oczy?! Jakie oczy?! - z zamyślenia wyrwały go oczy rudowłosej błękitnookiej kobiety, wpatrujące się w niego z przeciwnej strony Patio. Kieferberg zaklął i wyciągnął pistolet by strzelić, lecz kobieta  zrobiła szczupaka w głąb pomieszczenia za nim zdążył pociągną za spust.
Wykonał szybką analizę sytuacji...  miał około minuty za nim tu dotrą.. dość czasu by dokończyć i zapisać projekt oraz... Rzucił się w chmurę danych... cztery ruchy i Steinfresser był w teorii gotów. Zapisał dane i cisną urządzenie do klozetu i je spłukał, w ostatniej chwili gdy drzwi do łazienki wleciały do środka, a zaraz za nim wparowali funkcjonariusze Gestapo i  SS.. Hauptmann Rudolf Kieferberg zacisnął szczękę aż chrupnęło... po chwili leżał martwy z pianą na ustach.

ODWETWhere stories live. Discover now