Zawsze jest tak, że jeżeli musisz wcześnie wstać to nastawiam budzik tak co najmniej godzinę przed faktycznym wstaniem. Tak samo kładę się odpowiednio wcześnie spać typu 22-23, żeby rano wstać wypoczętym. ALE KURWA NIE!!! Zapomniałem że życie to nie pieprzona bajka tylko koszmar każdego człowieka(przynajmniej mi tak się zdaje). Jest pierwsza w nocy o 7.03 mam autobus którym pojadę zarobić trochę pieniędzy, i zamiast smacznie sobie spać to ja tu siedzie i skrobię palcem po ekranie. Pisząc te bochomazy dla osoby która to będzie czytać. Ale do rzeczy, nie śpię i mam problem z zaśnięciem, i to niestety zawsze mi się zdarza jak próbuję zasnąć nawet jeżeli położę się stosunkowo późno. Nie chodzę do lekarza z tym, bo nie. Wale konia ponieważ myślę że w ten sposób w końcu zasnę, niestety nie pomaga. Chciałbym być normalny.exe