Nowa Uczennica // Bughead

I

(Przepraszam ale tamten rozdział usunę bo jakoś mi nie wyszedł nie miałam werwy więc to będzie pierwszy rozdział - colexlilis)

Pov: Betty
Cześć Mam na imię Betty Cooper mam 16 lat i właśnie się wyprowadzam z mojego miasta oraz domu. Bardzo będę tęsknić za Hopkins za moimi przyjaciółmi i ogólnie wszystkim co z tym miastem związane. Wstałam zrobiłam poranną rutynę czyli wzięłam prysznic, ubrałam się w jasno różowy sweterek, białą spódniczkę. Włosy upięłam w nienaganny kucyk zeszłam na dół i zjadłam śniadanie. Na śniadanie miałam naleśniki z bitą śmietaną.Po zjedzeniu poszłam umyć zęby. Po skończonej czynności wźięlam z mojego pokoju plecak i walizkę. Spakowałam je do bagażnika i wsiadłam do samochodu.Właśnie jadę do mojego nowego domu mama mówiła że miasto ma się nazywać Riverdale w którym się wychowała. Elizabeth! ELIZABETH! -krzyczała do mnie matka. Już jesteśmy -powiedziała. Chyba mi się przysnęło -pomyśłałam i wysiadłam. Poszłam do pokoju odłożyć walizkę z żeczami i spakować się ma pierwszy dzień w nowej szkole. podobno ma mnie oprowadzić jakaś Veronica Lodge i Kevin Kaller może się z nimi zaprzyjaźnie albo mogą mnie też nie polubić zobaczymy -powiedziałam i wyszłam z domu na szczęście wiem gdzie jest ta szkoła bo obok niej przejeżdżaliśmy. Wchodzę do szkoły i podchodzi do mnie dziewczyna ubrana w czarną gładką sukienkę na nogach miała czarne obcasy A jej włosy były również koloru czarnego. A za nią podszedł do mnie chłopak ubrany w zielony sweterek granatowe jeansy i trampki. Włosy miał trochę jaśniejsze od dziewczyny. Jestem Veronica Lodge ale możesz do mnie mówić V albo Ronnie jak ci wygodniej -powiedziała dziewczyna i podała mi rękę. Betty Betty Cooper ale możecie na mnie mówić B jak wam wygodniej -powiedziałam w ich stronę A ja Kevin Kaller od razu uprzedzam że jestem gejem i najlepszym przyjacielem któremu możesz się w ramię wypłakać -powiedział chłopak i weszlisśmy do sali. Chociaż było jeszcze z 20 min do dzwonka. Pod salą podszedł do mnie rudy chłopak był bardzo napakowany oraz też przystojny. V podeszła do niego pocałowała to w usta i przedstawiła mnie. Fajnie jestem dopiero kilka minut w szkole A już poznałam 3 nowych wspaniałych ludzi których na pewno mogę nazwać moimi przyjacìółmi.

Pov: Jughead
Słyszę że coś dzwoni to mój budzik patrzę A tu 7.15 O NIE! Chyba się spóźnię zaraz zaraz mogę pojechać na motocyklu ha ma się ten łeb -powiedziałem i wszedłem do kuchni zjeść śniadanie. Na śniadanie zjadłem płatki z mlekiem bo nie mam zdolności kulinarnych. Wykonałem poranną rutynę czyli wziąłem prysznic umyłem zęby i poszłęm się ubrać. Dziś ubrałem szarą koszulkę z brązową literą ,,S" na środku. Czarnę jeansy i w pazie obwiązałm koszule A na ramiona kurtkę gangu South Side Serpents którego jestem królem ubrałem szare trampki wziąłem klucze ze stołu i pojechałem do szkoły. Zdążyłem na styk akurat jak wszedłem do klasy to rozbrzmiał dzwonęk. Stanąłem na progu klasy i myślałem że mi oczy wyjdą z orbit. W ostatniej ławce siedziała piękna, urocza i seksowna Elizabeth Cooper. Pewnie zapytacie skąd ją zna to wam opowiem. Kiedyś chodziłem do szkoły w Hopkins i przyjaźniełem się z Betts ale pewnego dnia podszedł do mnie Chuck Claton i powiedział że jak ją wyrwę to da mi brakujące 5 tysięcy na operację ojca. Zgodziłem się bo nie wiedziałem że się zakocham. Któregoś dnia zaprosiłem ją do siebie do domu wypiliśmy kieliszek wina i wiadomo co później robiliśmy i w międzyczasie się w niej zakochałem. Następnego dnia szliśmy razem do szkoły trzymając się za ręce i podszedł do nas Chuk ale wiedziałem że to nie wróży nic dobrego. Powiedział Betts o tym zakładzie najpierw zaytala mnie czy to prawda ja cicho przyrzytaknąłem A ona zanim odeszła z płaczem powiedziała łamiący sie głosem -najgorsze jest to że oddałam ci moje dziewictwo czyli to co miałam najcenniejsze -powiedziała i odeszła z płaczem A ja zostałewm wtedy sam ze swoimi myślami. Usiadłęm obok Betts ale ona nie była z tego powodu zadowolona patrzyła na mnie co jakiś czas wściekłym wzrokiem A ja wiedziałem że muszę ją jeszcze raz przeprosić może dziś ją zaproszę albo wyciągnę od kogoś jej numer telefonu wie że zaprzyjaźniła się z Ronnie Kevinem i Archim. Zrobie wszystko żeby mi wybaczyła

Betty:
Jezu czemu on musi tu być. Tak mi zaczęło się układać bez niego. Nienawidzę go na życie Forsida pierdolonego Jonesa (Jugheada) III. A to było tak ja mieszkałam w Hopkins on ze mną też mieszkał w tym samym mieście i chodziliśmy razem do szkoły nagle Jughead w któryś dzień zaprosił mnie na randkę oczywiście zgodziłam się bo potajemnie się w nim podkochiwałam. Miesiąc później Jughead zaprosił mnie do swojego domu wypiliśmy po lampce wina i robiliśmy chyba już każdy się domyśla co. Następnego dnia szliśmy do szkoły i zaczepił nas jeden z footbolistów Chuck Claton i powiedział że Jug założył się z nim o 5 dych że mnie wyrwie zapytałam się go czy to prawda i on to potwierdził mówił też że naprawdę się we mnie zakochał ale nie wiedziałam w co już mam wierzyć A w co nie. Najgorsze jest to że oddałam ci swoje dziewictwo czyli to co miałam najcenniejsze -powiedziałam i odeszłam. od tamtej pory nienawidzę go po tym ci mi zrobił.

Hejka wszystkim którzy
dotarli do tej książki)❤💫

(Przepraszam że taki krótki ale obiecuję że jutro wstawię dłuższy albo może dziś ale nie wiem czy będę mieć czas ale możecie wyczeakiwać dziś postaram się wstawić dziś wstawić O i przepraszam za błędy poprawiałam dużo razy ale chyba jeszcze gdzieś się ukryły. Piszcie jeżeli chcecie kolejny rozdział ~autorka)