Pierwsze spotkanie

37 2 0
                                    

Jesteś 20 letnią ,młodą dziewczyną o artystycznej duszy ,od dziecka kochasz tańczyć i robisz wszytko aby być najlepszą w tym co robisz i dążysz do celu ,czasem kosztem innych. Już jako młoda dziewczynka zdobywałaś nagrody w konkursach tanecznych , nie od razu pierwsze miejsca ,bo każda droga nie jest usłana różami. Mimo chwili zniechęcenia nie podałaś się i ćwiczyłaś dalej , aż stałaś się znakomita w tym co robisz. Pewnego dnia postanowiłaś wyjść na przeciw światu i dałaś swoje CV do wielu firm na całym świecie .Czekając na rozpatrzenie twoich propozycji pracy , postanowiłaś ciągle ćwiczyć aby podbudowywać swoje zdolności taneczne,rozmawiałaś z wieloma ludźmi na temat twojej kariery i próbowałaś załatwić wszystkie twoje sprawy przed wylotem w nieznane.Po kilku tygodniach dostałaś odpowiedzi od kilku z nich ,wahałaś się lecz jedna z nich najbardziej przykuła twoją uwagę. Była to koreańska wytwórnia JYP Entertainment . Bardzo znana ,lubiana,prestiżowa firma ,a dzięki pracy w niej mogłaś rozwinąć skrzydła i poznać niezwykłych ludzi ...

Pierwszy dzień w pracy :

Od chwili gdy przekroczyłaś próg lotniska w głowie ciągle układały ci się czarne scenariusze twojego pierwszego dnia w pracy .Do Seulu przyleciałaś kilka dni temu ,aby zapoznać się z okolicą i pobyć chwilę w swojej małej kawalerce. Mieszkałaś w okolicy centrum miasta, w dzielnicy Hongdae ,jest to jedna z najbardziej znanych dzielnic w Seulu. Siedziba firmy znajdowała się na Chungdam ,była trochę oddalona od twojego miejsca zamieszkania dlatego do pracy musiałaś dojechać metrem.Twój pierwszy dzień był bardzo stresujący dla ciebie, gdy wysiadłaś na ostatniej stacji w metrze w twoim brzuchu zagościły dziwne duszki ,które odbijały się od ścian żołądka ,szłaś prosto do ruchomych schodów a towarzyszące ci uczucie nie znikało ,a nabierało na sile.Po krótkim marszobiegu i kilku minutowym spacerze w końcu dotarłaś na miejsce. Nagle twoim oczom ukazał się piękny,wysoki ,przeszklony budynek .Po wyznaczonej drodze , którą dostałaś na e-mial z numerem budynku wiedziałaś ,że to musi być on.Pokierowałaś się w stronę ochroniarzy aby spytać co dalej ...

Po 30 minutowej przeprawie przez mekki tzn.sprawdzanie dokumentów tożsamości i przewertowaniu całej twojej torby ,mogłaś w końcu wejść do środka. Niedaleko głównych drzwi wejściowych ukazała ci się młoda śliczna Koreanka ,którą zapytałaś o drogę na wyznaczone piętro i zapytałaś czy prezes ma teraz czas. Sugerując się jej wskazówkami ,usiadłaś na skórzanej kanapie niedaleko wejścia i czekałaś ,ponieważ prezes miał teraz ważne spotkanie i nie mogłaś mu przeszkadzać jako mała i nie wiele znacząca osoba.Siedziałaś tak z 3 godziny bardzo się nudziłaś ,przejrzałaś już chyba wszystkie socialmedia ,pisałaś z przyjaciółką i ucięłaś sobie krótką pogawędkę z mamą.Podczas tych wszystkich minut ciągnących się w nieskończoność usłyszałaś szarpnięcie klamką ,a drzwi wejściowe się otworzyły.Twoim oczom ukazał się niezbyt wysoki ale dość postawny brunet.Przyglądając mu się przez dosłownie chwilę, odniosłaś wrażenie ,że jest jednym z idoli pracujących dla tej wytwórni.Nie wiedziałaś niestety kto to,ponieważ na twarzy miał maseczkę, a jego oczy zakrywały czarne przeciwsłoneczne okulary.Oczywiście nie zwrócił na ciebie nawet najmniejszej uwagi tylko poszedł szybko w stronę windy,nacisną największy przycisk i zniknął za zamykającymi się metalowych drzwiami. Nagle podszedł do ciebie i zaprowadził pod same drzwi prezesa jeden z pracowników firmy.Twoje duszki coraz bardziej dawały o sobie znać,gdy znaleźliście się już pod drzwiami pracownik zapukał i po usłyszeniu odzewu z drugiej strony otworzył ci drzwi...

Było to najdłuższe 45 minut twojego życia .Wychodząc z pokoju i przekraczając próg poczułaś ulgę jakby podczas twojego pobytu tam, wszystkie duszki postanowiły cię opuścić i poszukać innego mieszkania.To oznaczało ,że....tak rozmowa przebiegła pomyślnie , a ty od jutra będziesz przychodzić tutaj praktycznie codziennie i ćwiczyć z wieloma znakomitymi tancerzami. Uśmiechałaś się od ucha do ucha ,a twoimi nowymi lokatorami stały się małe motylki ,które z każdym krokiem unosiły cię w górę.Zostawiłaś w swojej nowej szafce kilka rzeczy i wyszłaś z budynku.Popatrzyłaś na zegarek i zobaczyłaś, że jest grubo po 18-tej ,to spotkanie zajęło ci praktycznie cały dzień.Nagle przypomniałaś sobie ,że dzisiaj o 20-tej umówiłaś się na kolacje z nowo poznanym chłopcem mieszkającym w twojej okolicy.Z tego względu,że masz europejską urodę to w Korei posiadasz wielu adoratorów.Po całym dniu nie wyglądałaś zbytnio korzystnie ,na szczęście zabrałaś ze sobą kilka kosmetyków i postanowiłaś,że poprawisz się w metrze.

Dochodziła już godzina 19.45 ,tobie zostało tylko 15 min,a miałaś jeszcze kilka przystanków metrem.Napisałaś do niego ,że możesz się chwilkę spóźnić.Przy pomocy aplikacji doszłaś do wybranej przez was niewielkiej restauracji i weszłaś do środka.Po przekroczeniu progu ujrzałaś uśmiechniętego Koreańczyka który czekał na ciebie.Miał na imię June ,był brunetem średniego wzrost ,jego fryzura wyglądała bardzo uroczo z przodu była lekko uniesiona,a z tyłu zawijały mu się małe loczki.Ubrany był dosyć zwyczajnie , na jego nadgarstku gościła mała niebieska bransoletka.Gdy podeszłaś do niego on wstał i podał ci rękę uśmiechając się ........

...How the gaze can change person~~Chan....Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz