Z każdym oddechem (HURT)
- Twoje miejsce jest tam, gdzie jestem ja. - Zgadzam się z tym. Właśnie dlatego wrócę. - Kiedy? - Za jakiś czas. - Za jaki? Pokręcił głową i wytarł dłońmi moje załzawione policzki. - Bez względu na wszystko, prędzej czy później i tak będziemy razem - popatrzył mi w oczy i w jakiś sposób sprawił, że się uspokoiłam. - O...