мoże υɴιwerѕyтeт pozwolι cι zrozυмιeć ѕwoje υczυcια, αɴιυ ѕнιrley W powietrzu czuć nie tylko nutkę zmian i nauki, ale również zapach wiśni, który ciągnie za sobą rudowłosa. Lecz co to za różane perfumy, otulające blond loki? Tak mocne, wprawiające wręcz w migrenę...? Redmondzki Uniwersytet miał ich zbliżyć, nie oddali...
Zapraszam do czytania mojej pierwszej książki z one shotami o Ani nie Annie. Będzie tu głównie wystepowal ship shirbert , ale inne shipy zapewne tez się pojawią. Jeśli masz jakiś pomysł i chcesz by pojawił się w tej książce, napisz do mnie. ! Okładka nie jest moja. Ja ją tylko zmodyfikowałam !
,,Też Cię kocham.Na zawsze Marchewko-po swoich słowach pocałował kobietę. Pocałunek ten był przepełniony miłością.'' 1 część-,,Wymarzona dziewczyna'' •Opowiadanie opiera się na akcji z serialu,,Ania nie Anna''jednak akcja odbiega od fabuły serialu!•
𝙹𝚎ś𝚕𝚒 𝚔𝚘𝚌𝚑𝚊𝚜𝚣 𝙰𝚗𝚒ę 𝚒 𝙶𝚒𝚕𝚋𝚎𝚛𝚝𝚊 𝚝𝚊𝚔 𝚜𝚊𝚖𝚘 𝚓𝚊𝚔 𝚓𝚊, 𝚝𝚘 𝚝𝚊 𝚔𝚜𝚒ąż𝚔𝚊 𝚓𝚎𝚜𝚝 𝚜𝚙𝚎𝚌𝚓𝚊𝚕𝚗𝚒𝚎 𝚍𝚕𝚊 𝚌𝚒𝚎𝚋𝚒𝚎! 𝙺𝚜𝚒ąż𝚔𝚊 𝚝𝚘 𝚣𝚕𝚎𝚙𝚎𝚔 𝚝𝚎𝚔𝚜𝚝ó𝚠, 𝙰𝚗𝚒 𝚒 𝙶𝚒𝚕𝚋𝚎𝚛𝚝𝚊 (𝚙𝚛𝚣𝚎𝚠𝚊ż𝚗𝚒𝚎, 𝚕𝚎𝚌𝚣 𝚒 𝚗𝚒𝚎 𝚝𝚢𝚕𝚔𝚘). 𝚃𝚎𝚔𝚜𝚝𝚢 𝚣𝚘𝚜𝚝𝚊ł𝚢 𝚠𝚢𝚖𝚢...
„- Nie bój się, jestem obok. - powiedział szeptem, tak żeby tylko ona usłyszała choć nie było w ich pobliżu nikogo. Ania próbowała udawać, że nie usłyszała Blythe'a jednak znów, brunet wywołał uśmiech i lekki rumieniec na jej twarzy..." • • • Krótka historia o pewnej, rudej dziewczynce, która musi stawić czoła swoim l...
,,-Może to jest twoja wymarzona dziewczyna''-szepnął Karol do Gilberta. 2 część-,,Na zawsze,Marchewko '' •Opowiadanie opiera się na akcji z serialu,,Ania nie Anna''jednak akcja odbiega od fabuły serialu!•
„Wtedy nie wiedziałam dokładnie co czuje Gilbert, nie wiedziałam też co czuje ja. Wiedziałam jedno, pragnęłam go pocałować ponownie." Shirbert fanfiction Na podstawie - The kissing both [2019] Fanfiction 2020 💓
„- Dlaczego jesteś... - chłopakowi nie było dane dokończyć, ponieważ rudowłosa w tym momencie już nie wytrzymała, i w jednej sekundzie powiedziała wszystko to, co ukrywała przez tak długi czas. - Ponieważ, cię kocham idioto! Kocham cię Gilbert! I tak! Powiedziałam to! Jesteś teraz szczęśliwy?! Próbowałam być szczęśli...
"Jeżeli śmierć bliskich nas czegoś uczy to jedynie tego, że w życiu najważniejsza jest miłość." Patrząc w twoje oczy Blythe, niegdyś przepęłnione po brzegi radością, teraz można było w nich dostrzec jedynie cierpienie. Jednak gdzieś w kącikach Twych oczu można było ujrzeć także, tlącą się nadzieję na to, że pewna rud...
Dźwięk stukających kropli deszczu zagłuszył pukanie do domu Cuthbertów, jednak nie umknęło uwadze dziewczyny pukanie do jej pokoju... Historia odbywa się gdy wszyscy bohaterowie mają 16-17lat i będą kończyć szkołe, jest to serial opisany moimi słowami. JAKIES TOTALNE GOWNO Z 2020 CZYTACIE NA WLASNA ODPOWIEDZALNOSC PZD...
❝Mam już swój wymarzony romans. I wcale nie jest taki tragiczny❞ Czyli co by było, gdyby Gilbert Blythe nie wyjechał w podróż, gdyż miał zbyt wiele powodów, by nie wyjeżdzać. A najważniejszym była pewna rudowłosa marzycielka. Duża dawka (mam nadzieję) śmiechu, klubu shirbert, gry w butelkę, całowania w deszczu i tragi...
trzecia część talksów z serialu "ania nie anna" • 30.04.2019 - 16.06.2019
Jak zapanować nad wyobraźnią, która po protu wylewa się w momentach, gdy powinna być stłumiona i siedzieć cichutko w kącie umysłu nie zakłócając dziewczynce dnia? Nie da się, nie można, to niewykonalne i niemożliwe, choć tak wielu ludzi marzy o tym, by Ania przestała już śnić na jawie. Dla Ani to nie były sny, a rzecz...
W Avonlea zbliża się zimowy bal, a pomiędzy Gilbertem Blythem a naszą drogą Anią zaczynają się dziać różne rzeczy. © extrchipper | 2018
"To zaskakujące jak szybko można podrzeć własne uczucia. Równie zaskakujące jest to jak szybko można je przed kimś rozwinąć. Ale jest druga strona; bo trudniej je otworzyć, a jedno wydarzenie może sprawić, że znowu szybciutko można je zgnieść jak nic nie znaczące zapisane po brzegi kawałki pergaminu" Mówi się, że w mo...
„Panno Shirley, brakuje mi dnia. Płynąc, widziałem tylko noce, czarny węgiel i umorusanych nim ludzi. Brak mi ognistych świateł, płomieni, tak innych niż te z pieca. W Avonlea, w domach zawsze płonęły świece..." Po śmierci ojca Gilbert Blythe wypłynął w rejs. Nie wiedział, że wróci z niego z zakochanym sercem i chorym...
Spojrzała w jego oczy ten jeden ostatni raz, w te, których kiedyś żałowała za ich lśniący, piwny kolor, zanim zatrzasnęła drzwi i odbiegła "Potrzebowałam Cię"-Ania wrzasnęła w pustą przestrzeń "Potrzebowałam Cię, a ty mnie zostawiłeś" Fanfiction autorstwa @shirbertwrites
BARDZO WOLNO PISANE [...] Jakby stokrotki usłyszały, że nadjeżdża, tylko w jej wyobraźni potrafiły one, gestem poruszania się na delikatnym wietrzyku, przywitać ją promiennie. Pomachała im, wdzięcznie, za ich taniec z wiatrem, oddała im podziw, lekkim ukłonem. Czuła jakby matka natura także z nią, cieszyła się przyjaz...
Gilbert podejmuje decyzję zostania w Avonlea, Diana pomaga Gilbertowi zdobyć miłość Ani, Billy znajduje się na językach całego Avonlea, Ruby szczęśliwie się zakochuje, Józia zmienia. Ania zmaga się z ogromną siłą,jaką jest miłość. 🍎Jest to moje pierwsze ff ,ale postaram się napisać je jak najlepiej. W dalszych rozdzi...
