Zraniona z iskierką nadziei
Jedno słowo STRACH, a tak wiele znaczy. CZŁOWIEK jest niby jednostką społeczną, potrzebuje towarzystwa. A ja? Boję się ludzi. Boję się dotyku. Boję się spać przez nieustające koszmary. Boję się przywiązywać do kogokolwiek. Boję się ufać. Boję się wspomnień. Boję się oddychać. Boję się ŻYĆ. Wiele razy chodziła...