Wiedźmin: Starsza Krew
Jeden krok, drugi, trzeci... Odchodzę. Chwilami moje ciało odmawia posłuszeństwa, jednak nie odwracam się za siebie. Nie potrafię. Chcę zapomnieć o tym, że w Vergen zostawiłam mężczyznę za którego byłam gotowa oddać życie. Jednak los zdecydował, że nasze ścieżki muszą się rozejść. Nie chciałam tego i nie chcę, ale mu...