Zakład II: Ani słowa // Z.M.
Zamknij oczy. Weź głęboki oddech. Toniesz. O czym wtedy pomyślisz? O starszej pani, której nie ustąpiłaś miejsca? Chłopaku, który właśnie cię rzucił? Może o zepsutym aucie? Nie. Pomyślisz o sobie. Będziesz chciała tylko wziąć oddech, wypłynąć na powierzchnię, przeżyć. Nie będziesz myślała o nikim. Staniesz si...