PIERWSZA CZĘŚĆ SERII "Fatalnych wypadków". "Ona musiała znaleźć pracę. Jej ukochana matka śmiertelnie zachorowała, ojciec zginął w wypadku, a trzeba było przecież jakoś opłacić domowe wydatki i studia, o których marzyła od lat. Zaczęła więc szukać. Niestety, po usilnych próbach jedyne co znalazła, to odciski po niewygodnych butach. Przewrotny los postanowił jednak zrobić dziewczynie psikusa, a tym samym w jej ręce trafiła oferta nie do odrzucenia. Miała ona bowiem zostać nianią dwójki małych dziewczynek. I mimo, że propozycja była naprawdę dobra, ona nie mogła się zdecydować. Nie miała przecież żadnego doświadczenia, a plotki jakie słyszała o jej potencjalnym pracodawcy, nie ułatwiały wyboru. Nieczuły, niekulturalny, morderca... Określeń było wiele, ale mimo wszystko ona zgodziła się przyjąć jego ofertę. Stanąwszy w progu jego domu, uwierzyła w te wszystkie brednie. Wystarczyły jednak dwa dni, aby powoli zaczęła w nie wątpić. Minął tydzień, a ona porzuciła wcześniejsze domysły. Po miesiącu zaś, pokochała jego dzieci. Minął rok, a oni stali się..."