Czy wiking żyjący na smoczej wyspie, nieznający swojego pochodzenia ani przeszłości ma szansę przeżyć? Wiele osób stwierdziłoby że nie. Tylko co jeśli chłopak ma smoki za rodzinę? Co, jeśli on zna ich język? Co, jeśli ma nocną furię za brata? Jednak ma szansę. Tylko że on chcę opuścić swój bezpieczny dom, bo nikt nie chce mu nic zdradzić. Co zrobi, gdy dowie się całej prawdy o sobie? Czy to będzie słuszne?