-Oj Borucio, Borucio, ciekawe co w tej sytuacji zrobisz. Pójdziesz się bić, czy rozwiążesz to pokojowo? - zamyślała się nowa uczennica Akademii. -Chwila, co? Jak ty go nazwałaś? - spytała Sarada patrząc na nią okrągłymi oczami ze zdziwienia. -Boruto-chan, a co? Nie można? - zaśmiała się w odpowiedzi trzynastolatka. -Można, jeju, po co się pytam, przecież mnie to nie obchodzi - mruknęła Sarada. Zapraszam do czytania! :D (Może okładka jest do kitu, ale moje umiejętności *ekchem* fotomontażu są na poziomie -10000 Ściskam! :)
6 parts