Kiedy Harry został poproszony o przyjście do Dyrektora, na początku szóstego roku, nie wiedział czego oczekiwać. Na pewno nie spodziewał się, że stanie się Panem Śmierci i co najważniejsze, przeniesie się w czasie, aby powstrzymać Voldemorta zanim stanie się potworem. * - Musisz zrozumieć, Harry, że to jest bardzo czarną magia. Nie wiem czy przypadkiem nie skazi twojej duszy. Harry syknął, czując jak wściekłość ponownie ogarnia jego głowę. Można było poczuć smak magii w powietrzu i Harry mógł prawie sobie wyobrazić jak jej macki szaleją w powietrzu. Oczy Dumbledore'a się rozszerzyły. - Bzdury! Największą klątwa została rzucona na mnie za dziecka, jestem niemal w takim wieku, w którym kurwa powinieneś powiedzieć mi to co muszę wiedzieć. I mam na myśli to co muszę wiedzieć a nie to co ty chcesz, abym wiedział. Myślę, że to czas aby zacząć mi ufać, twojej broni, bo tym jestem prawda? Żołnierzem na wojnie, bronią przeciwko Czarnemu Panu, i to tyle. Ratunkiem dla magicznego świata, chłopcem, który przeżył, wybrańcem i inne głupie tytuły!