Hejka. :)
Jeśli masz ochotę, a gatunek fantasy nie jest ci niczym obcym, to może zainteresuje cię moje opowiadanie "Smocze Dziecko: Krew z krwi". Będzie mi bardzo miło jeśli wpadniesz i wyrazisz swoją opinię. ♥
Opis:
Przepowiednia Ythannee mówi, że zbryzgany bratobójczą walką świat zginie od krwawego ostrza wojny. Spali go ogień smoków i pochłoną go porywiste fale rozgniewanych mórz, a ludzkość pomrze od rozsiewającej się bezlitosnej zarazy. A wszystko to dlatego, że brat wystąpił przeciwko bratu. Zbrudził ręce jego krwią i na jego szczątkach zbudował sobie nowy dom.
Proroctwo powoli się ziszcza. Wojna tuli kontynent w swoje zimne, lodowate ramiona, nie dając mu złapać tchu. Głód, bieda i śmierć stają się nieodłącznymi towarzyszami każdego dnia. Największy imperator w historii dochodzi do władzy. Szerzy swoją potęgę, siejąc strach i spustoszenie. To za jego przyczyną dochodzi do zagłady Smoczych Królestw, a w ich stolicy - Smoczym Gnieździe do krwawej rzezi. W jej wyniku giną ostatni nosiciele smoczego genu. A tak przynajmniej się wydaje. Nikt nie wie, że jedna smoczyca uszła z pogromu z życiem, a na kontynencie żyje jeszcze dwójka innych Smoczych Dzieciąt.
Oto los ludzi przeklętych i zapomnianych.
Ludzi, których łączy krew z krwi Aeregona.
https://www.wattpad.com/story/207681492-smocze-dziecko-krew-z-krwi
P.S. Jeśli nie lubisz reklam to najmocniej przepraszam cię za zaśmiecanie twojej tablicy.